Jak mnie wkurza ta lewacka nowomowa. Otyła!!! Ona jest po prostu otyła, a nie, k...a, ciałopozytywna. Przy okazji: jakie ćwiczenia serwuje? Wstawanie z kanapy i chodzenie do lodówki?
No a jak że by inaczej!?!?!XD. "I would venture to say that everything in our collective society is rooted in white supremacy. I am sure there are many people who would disagree with that, and honestly I don't care because I believe that and I know it's the case,"
Kiedy spaślaki i grubasy którzy są tacy na własne życzenie podpięli się pod ideologię Body Positive, która to była skierowana do osób z wadami genetycznymi, a nie tym, że ktoś lubi wpieprzać 10x dziennego zapotrzebowania na kalorie. Ale mnie to #!$%@? ლ(ಠ_ಠლ)
@Megawonsz_dziewienc: mnie też, ale nic nie poradzisz... Moja strasznie tyje przez leki, a ich ruchy powodują, że przestaje wierzyć w siebie :/ sprowadzili body positive do poziomu wyśmiania w społeczności, przez co czuje się źle
@Megawonsz_dziewienc: No przecież już od dawna mówią, że ich otyłość to genetyka, więc podczepiają się pod wady genetyczne XDD W Polsce ten termin już funkcjonuje od dawna jako zwyczajna wymówka, a wręcz paranoja.
Heheszki heheszkami ale tą całą ciało-pozytywność bardzo widać na ulicy ( ಠ_ಠ). Wierzcie mi lub nie ale dawniej nie spotykało się tylu ogromnych, odkrytych ciał. Kobieta, jeszcze 10 lat temu starała się ubrać tak żeby nie szokować i nie obrzydzać przechodniów. Nie mam nic przeciwko miłości do swojego ciała ale jestem wrażliwa na estetykę i dziwi mnie gdy widzę jak ludzie z BMI 40 wychodzą w wielkich miniówkach, obcisłych
@arinkao poczekaj mamy olimpiadę letnią za pasem a coś czuję że osobniki ciało pozytywne wyskoczą z bólem dupy że nikt ich nie wziął do kadry olimpijskiej w takich dyscyplinach jak lekkoatletyka czy pływanie xd
Czyli uprawiając cultural appropriation ("bo prawo do jogi przysługuje tylko buddystom"), oskarża "białą supremację" (cokolwiek to znaczy) że joga jest nią skażona. To ci dopiero fikołek.
#!$%@? mnie, ze w XXI wieku ludzie są w stanie powiązać słowo „cialopozytywnosc” z taka chorobliwa otyłością jak u tej murzynki xD. Co tu jest pozytywne poza testem na cukrzyce, nadciśnienie i podwyższony cholesterol? Może jeszcze pozytywnie przeszła test na problemy ze stawami.
NIe trzeba wiele zeby udowodnic, ze to kalectwo: niech sie podciagnie chociaz raz na drazku, wejdzie po schodach na 2 pietro, przebiegnie 100m, wejdzie na drzewo, podetrze dupe bez kija, umyje sobie plecy,
@blend: dokładnie o tym samym pomyślałem, co z tego że jest "ciałopozytywna", pogodzona i w pełni siebie akceptuje, jak nie potrafi podstawowych rzeczy zrobić.
Tylko, że teraz na takie fikołki jest czas. Wystarczyłoby zrobić USG kolan i okazało by się, że to jednak nie do końca takie zdrowe bycie "ciałopozytywnym".
Jedynym prawdziwym stereotypem jest to, że laski tam chodzą by dobrze wyglądać w leginsach. Ziomeczki by popatrzeć sobie na dupy i do kogoś zagadać. Powód dlaczego nie ma tam grubych czarnych jest prosty, otyli najgorzej biegają więc większość już złapała policja albo postrzeliła w dordze na joge XD
W zeszłym tygodniu jechałem nad morze i odetchnąłem z ulgą. Przy A1 albo A2 nie pamiętam już był duży billboard z napisem "Otyłość to choroba". Kocham nasz "zaścianek" ... ( ͡°͜ʖ͡°). Niestety po dotarciu na plażę zobaczyłem że to nie choroba tylko niemal epidemia. Rozprzestrzenia się w straszliwym tempie na Śląsku.
Jprdl ciałopozytywność to akceptacja wad które nie są do usunięcia np brak kończyny, zez, jakieś inne wady, przebarwienia na skórze itp. a nie kur... nadwaga która wynika zwykle ze złych nawyków żywieniowych, obżarstwa, lenistwa bądź z problemów psychicznych („zajadanie” problemów itp.)
@ni-hu-ja dzięki i to ma sens. To są rzeczy których zmienić się nie da, więc wyśmiewanie przez debili i nagłaśnianie tego problemu aby osoba wysmiewana miała wsparcie aby widziała, że to wina debili ktorzy mają małe mózgi i sami jakieś kompleksy dlatego to robią. Ta kobieta poprostu jest leniwa u lubi jeść i takich ludzi również nie powinno się wyśmiewać bo po co chcesz być grubym to bądź Twoje życie i Twoje
Komentarze (215)
najlepsze
gruba po prostu. jak można się cieszyć z tego, że jest się grubym?
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale mnie to #!$%@? ლ(ಠ_ಠ ლ)
Wierzcie mi lub nie ale dawniej nie spotykało się tylu ogromnych, odkrytych ciał. Kobieta, jeszcze 10 lat temu starała się ubrać tak żeby nie szokować i nie obrzydzać przechodniów. Nie mam nic przeciwko miłości do swojego ciała ale jestem wrażliwa na estetykę i dziwi mnie gdy widzę jak ludzie z BMI 40 wychodzą w wielkich miniówkach, obcisłych
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Tylko, że teraz na takie fikołki jest czas. Wystarczyłoby zrobić USG kolan i okazało by się, że to jednak nie do końca takie zdrowe bycie "ciałopozytywnym".
@Wasz_Pan: ty masz jakis problem z kobietami, prawda, laszywy rozowy pasku?
Komentarz usunięty przez moderatora