Koszmar w nowym bloku. Mieszkańcy mają dość, a deweloper jedną odpowiedź
Budynki Osiedla Kameralnego w Warszawie zostały oddane do użytku latem 2019 r. - Od pierwszego dnia mamy nieustające problemy z wentylacją, rynnami, windami, bramą garażową. Deweloper uprawia klasyczną spychologię. Winny jest zawsze ktoś inny - skarży się Rafał, który mieszka na osiedlu.
MoneyPL z- #
- #
- #
- #
- 181
Komentarze (181)
najlepsze
tl;dr mieszkańcy mają i będą mieli #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
Wspólnota wg prawa zawiązuje się w momencie przekazania własności pierwszego mieszkania. W tym momencie deweloper ma większość we wspólnocie (jako właściciel wszystkich innych mieszkań). Na szybko "przegłosowywuje" wybór zarządcy. Umowa oczywiście podpisana na minimum 5 lat, a najczęściej więcej, żeby rękojmie itp nie były problemem. W umowie potężna kara za jej zerwanie. Kiedy mieszkańcy mają większość, to już jest za późno.
Inny scenariusz, to
Pomagałem kiedyś babci zbierać podpisy w jej budynku jak chciała zrobić porządek z oszustami ze wspólnoty to to była orka na ugorze :/ "Panie ja nic nie będę podpisywać. Dobrze jest. Zarząd działa. Ławkę postawili w końcu po dwóch latach to chyba działają, nie? A zebrania? Ja nie mam
Trzeba mieć mocną psychikę, żeby w takim miejscu mieszkać.
Z czego to wynika? Wydaje mi się, że często dla ludzi zupełnie nie ma znaczenia, gdzie będą mieszkać - ważne, żeby było mieszkanie. Jak najtańsze.
Gdy zdarzyło mi się szukać mieszkania dla siebie, często ludzie byli zaskoczeni tym, że zwracam
Tak z doświadczenia to zaklejanie nawiewników, zakrywanie kratek wentylacyjnych. Wymieniane ich na inne niż zamontowane o większym przepływie powietrza niż przewidziane ... błędne podpinanie okapów albo montowanie o zbyt dużej mocy. Wycinanie klap zwrotnych itp itd książkę można o
Przykład pierwszy inwestor ma dwa mieszkania na wynajem w tej samej kamienicy. W jednym pojawiła się pleśń przy oknie. Przyczyna: szczenie zamknięte okna bez wietrzenia.
Przykład drugi. Nowy blok. Mieszkańcy kilku mieszkań skarżą się na wodę skraplająca się przy oknie. Deweloper po po wejściu do jednego
Niech idą do sądu.
Jeśli wymieniali filtry to pewnie był serwisant, jakiś protokół mają. Podejrzewam, że mechaniczna wentylacja może nie działać właśnie przez ekipy remontowe.
Na co deweloper odpowie, że nieprawidłowe użytkowanie..strzelam, że będzie miał rację-w sądzie.
Na zdjęciach nie wiem, czy to są rynny..ta rura drenażowa musi być z tarasu bo z dachu odprowadzenie wody jest obliczane..nie ważne.
To akurat można łatwo
Pewnie dostali go w akcie notarialnym, w prezencie od dewelopera. Gdy deweloper sprzeda pierwsze mieszkanie, to z mocy prawa wybiera Zarządcę. Póżniej, sprzedając kolejne mieszkania informuje kolejnych nabywców o tym, kto zarządza nieruchomością.
Takiego Zarządcę ciężko odwołać, zwłaszcza gdy deweloper zrobił uchwałę w formie aktu notarialnego, bo głosowanie musi się odbyć w obecności notariusza.
Ale w większości domów jest wentylacja grawitacyjna czyli zależna od wysokości komina i różnicy temperatur oraz szczelności pomieszczenia.
Najcześciej problem pojawia się na ostatnim piętrze. I ten metr przewodu kominowego daje żaden ruch powietrza. Na niższych kondygnacjach ludzie narzekają że mają wentylację nawiewno - wwiewną czyli jak dobrze zawieje to jedną kratką dmucha a drugą zasysa.
O ile się przepisy nie zmieniły to pewnie nadal tak się buduje
Wincyj bloków, zabić wszystkie tereny zielone w stolicy XD
Niespotykany popyt i owczy pęd powoduje chęci szybkiego zarobku i jak maksymalnego cięcia kosztów, aby zmaksymalizować zysk.
Dramat to dopiero sie zacznie za kilka lat, grzyb problemy ze zdrowiem, ciagłe remonty itp.
@benyrbh: przecież ten sam problem masz w starych blokach, z różnicą że masz instalacje gazową, jak wentylacja nie działa to się otrujesz czadem ¯\_(ツ)_/¯
Nie ma co narzekać, tylko cieszyć się apartamentem na Osiedlu Kameralnym.