W Polsce samotność utożsamiana jest z życiową porażką, w Szwecji jest to...

W Szwecji istnieje wyobrażenie czystej miłości, zbudowanej nie na wzajemnym uzależnieniu, ale na autonomii jednostek i woli bycia razem. Tylko taka rodzina i takie małżeństwo, gdzie wszyscy są niezależni, jest wolne od fałszu, manipulacji i pozwala na prawdziwą miłość - z Katarzyną...

- #
- #
- #
- #
- 250
- Odpowiedz







Komentarze (250)
najlepsze
Odpowiedz sobie sam ...
@loyboy: więc niech cywilizacja zatoczy koło i nastanie stare ( ͡° ͜ʖ ͡°) twoje słowa skojarzyły mi sie z tą sceną
Co za bzdura. Rodzina to dobrowolnie wzięte na siebie zobowiązania. Nie chcesz być zależny - nie zakładaj rodziny.
Wzajemne uzależnienie dwóch osób i chorobliwa zazdrość to nie jest zdrowy związek.
Warto też powiedzieć, że zycie ma się jedno i brak posiadania rodziny zamyka człowiekowi drogę do najsilniejszych emocji i największego szczęścia, do którego zdolny jest nasz mózg.
Porażkę się ponosi, a sukces się odnosi.
A co do meritum, to chyba nie jest to tylko polska specyfika. Rodziny wielopokoleniowe spotyka się również np. we Włoszech (zwłaszcza południowych, oraz we włoskich rodzinach imigranckich z Kalabrii czy Sycylii) i w krajach Trzeciego Świata - w południowej Azji i w Afryce. W takich rodzinach dalsi krewni też wtrącają się w sprawy wnuków, zięciów, synowych, bratanków, siostrzeńców itd. To