Problemy ze sprzęgłem w nowej skodzie. Producent odmawia naprawy.
Kamil Kalisz ze Śląska kupił za niemal 100 tys. zł nową Skodę Superb, ale już po kilkunastu dniach oddał auto do ASO. Przy zmianie biegów auto nie reagowało, jak powinno i wydawało niepokojące dźwięki. Skoda wymieniła dwumasowe koło zamachowe, ale problem nie zniknął.
malinowydzem z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 455
Komentarze (455)
najlepsze
Qurwa na 1000km chlala 1.5 litra oleju a w serwisie mowili ze to normalne!
@dlugilong: przecież te silniki są znane z wady konstrukcyjnej brania oleju. II generacja 1.8 i 2.0TSI. Tłoki do wymiany, 3k PLN z robotą i masz bardzo trwały silnik, którego nic więcej nie trapi. To też się naprawia tak jak dwumas czy sprzęgło.
Albo ci się zapali, albo ciągłe problemy.
Kupujesz nówkę, czekasz na nią z miesiąc, a później okazuje się, że coś odpada, uszczelki odpadają przy drzwiach, coś źle spasowane, itd.
#!$%@?, kiedyś aż tyle takich błędów nie było.
Masówka i tandeta za grubą kasę.
@Heezy: Nie, to z niektórymi nie było kłopotów :)
Mniej więcej tak.
Jak ktoś ma kasę to nie musi jeździć najnowszym autem marki premium. Sam bardzo długo opierałem się przed jakimiś reprezentatywnymi samochodami i jeździłem gratami. Potrafiłem wydać 5-7k na samochód i drugie tyle na opony, hamulce, zawieche żeby w miarę
XDDDDDDDDD
Superba czy Arteona właśnie kupują często nadziani ludzie, żeby się nie wyróżniać. Biorą 2.0 TSI 272 (kiedyś 280) z 4x4 i mają wygodny, duży samochód, którym mogą zajechać szybko i bezpiecznie