Zdążył powiedzieć żonie, że ma zawał. Zemdlał zanim usłyszała w jakim jest kraju
Zjechał tirem na parking, oddychał już z dużym trudem. Zadzwonił do Polski, do żony. - Mam zawał - powiedział. Potem ona usłyszała trzask, jakby telefon upadł na podłogę. - Ten dyżur zapamiętam na bardzo długo - mówi tvn24.pl policjant, który niedługo potem odebrał telefon od przerażonej...
Sebciu z- #
- #
- #
- #
- 95
- Odpowiedz
Komentarze (95)
najlepsze
Bardzo nisko upadł ten kraj, skoro okazywanie RiGCz-u i zwykłe ludzkie zachowania w obliczu wypadku budzą zdziwienie, zamiast być czymś oczywistym.
Tak, bo każdy pracodawca ma w dupie
W ogóle to fajnie by było jakby była jakaś aplikacja, która informuje tą centralę 112, podaje dokładną lokalizację, numer telefonu, numery do rodziny, grupę krwi itd. przecież to by było złoto.
Mogliby dodać do androida taką alarmową aplikacje. Przecież jak człowiek zatrzyma się do wypadku, dzwoni, jest w szoku i ma podać lokalizację wypadku to pewnie ciężko się ogarnąć. Myślicie, że można
Komentarz usunięty przez moderatora
https://youtu.be/TFMjOl7wgVo
Jak takie grubasy w ogóle wsiadają do wysokich kabin? Wciągają ich żurawiem?