@Mamut: właściwie to wtedy już miał, na autostradzie przy tamtejszych ograniczeniach 70mph (110kmh) bez problemu schodził poniżej 5l. W mieście potrafił spalić podobne wartości jak ówczesne muscle cars, ale wciąż to było bardzo nowoczesne, ekonomiczne i innowacyjne auto. Podobno największym problemem były koszty budowy wynikające z koniecznej wysokiej precyzji wykonania napędu i stosowania egzotycznych materiałów, które musiały przecież wytrzymać ekstremalnie wysokie temperatury. To właściwie zabiło cały pomysł budowania samochodów napędzanych
@Mamut: spaliny niczego nie topiły, bo nie były nawet ciepłe. Układ był tak skonstruowany, że odbierał niemal całe ciepło z gazów wylotowych i używał je ponownie do napędzania. Inna sprawa, że zmiany norm spalin rzeczywiście również mogły nie pomagać w przetrwaniu projektu.
Kiedyś motoryzacyjne molochy zatrudniały tabuny inżynierów tylko po to żeby klepali patenty jak oszalali. Nie miało znaczenia czy coś się przyda teraz na produkcję i sprzedaż. Kiedyś ktoś użyje naszego patentu i bum kasa z nieba
@123_Pafnucy: nom, 130 koni w turbinie vs 300 w bmw, gdzie wystarczy kopnac w pedal i startuje od razu. Rzeczwiscie, nie zdazyl by mrugnac bo zanim by sie rozkrecila ta turbina to juz by bmw czy audi bylo daleko z przodu( ͡º͜ʖ͡º)
Komentarze (92)
najlepsze
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Chrysler_Turbine_Car