@AnsuzSowilo: też się zawiodlem, przewijałem po 30 sekund aż ktoś depnie i pokaże jak ten odrzutowiec leci ale #!$%@?, zakop za stratę czasu, #!$%@? content, nie polecam
@POlskiBoy: Tyle obrotów, to stawiam, że trochę szybciej się zużywa.
@Tolstoj-kot: Silnik turbinowy ma lepsze osiągi, przy tej samej masie osiąga znacznie większą moc (dlatego też stosuje się je w samolotach). Ma też większą sprawność. Turbiny mają znacznie większą żywotność niż silnik tłokowy. Turbina jest na jednym wale na łożyskach i to jest jedyny element ruchomy (poza osprzętem). Tutaj problemem jest raczej koszt produkcji. Wymagane są egzotyczne stopy które wytrzymują
Taki nietypowy silnik zawierał pięć razy mniej części, niż w przypadku klasycznego rozwiązania. Nie potrzebował gaźnika czy zaworów, a używał tylko jednej świecy zapłonowej. Turbina wykorzystywała temperaturę spalin do ogrzania powietrza, trafiającego do silnika, dzięki czemu nie było potrzebne stosowanie chłodnicy. Podobnie nie występowała potrzeba smarowania olejem. Te wszystkie zalety oznaczały, że samochód napędzany turbiną wymagał mniej prac naprawczych i konserwacyjnych. Jednak jego najsłynniejszą zaletą był fakt, że
@werfogd: Nie wiem, ale to całkiem możliwe. Takie gazy są gorące, wiec lepiej nie wyrzucać je z tyłu gdzie ktoś może stać i to jeszcze ze zwężonych dysz, które powodowałby większy odrzut. Natomiast takie szerokie skierowane w asfalt faktycznie byłby sensowne.
Problemem w turbinie jest jej znaczna bezwładność. Silnik teoretycznie ma dużą moc, jednak reakcja na wciśnięcie pedału gazu jest bardzo powolna. I w drugą stronę. Przy odpuszczeniu pedału gazu, nie możemy gwałtownie obniżyć prędkości turbiny, groziło by to urwaniem wału. Podobna sytuacja występuje w samolotach akrobacyjnych. Te samoloty wyposażone są w silnik tłokowy, właśnie ze względu na możliwość gwałtownego wzrostu i spadku mocy w zależności od potrzeb. Turbina ma zalety tylko jeśli
Dziś można by zastosować do takiego napędu przekładnię elektryczną jak w hybrydzie albo lokomotywie co rozwiązałoby wiele problemów z bezwładnością turbiny.
@outsidre: Silnik w tym wozie był chyba siódmą generacją. W budowie była ósma, ale zamietli temat. Gdyby jednak go pociągnięto, mielibyśmy dziś samochody turbinowe z silnikiem elektrycznym, które spalałaby nawet tani alkohol.
@Mamut: generalnie wydajność tego silnika robi wrażenie: sprawność na poziomie 80-90%. Tradycyjny silnik benzynowy to zaledwie 30%. W dodatku jeździ na wszystkim, co się da wlać i spalić. Od nafty po tequilę.
@Mamut: właściwie to wtedy już miał, na autostradzie przy tamtejszych ograniczeniach 70mph (110kmh) bez problemu schodził poniżej 5l. W mieście potrafił spalić podobne wartości jak ówczesne muscle cars, ale wciąż to było bardzo nowoczesne, ekonomiczne i innowacyjne auto. Podobno największym problemem były koszty budowy wynikające z koniecznej wysokiej precyzji wykonania napędu i stosowania egzotycznych materiałów, które musiały przecież wytrzymać ekstremalnie wysokie temperatury. To właściwie zabiło cały pomysł budowania samochodów napędzanych turbiną.
@Mamut: spaliny niczego nie topiły, bo nie były nawet ciepłe. Układ był tak skonstruowany, że odbierał niemal całe ciepło z gazów wylotowych i używał je ponownie do napędzania. Inna sprawa, że zmiany norm spalin rzeczywiście również mogły nie pomagać w przetrwaniu projektu.
Kiedyś motoryzacyjne molochy zatrudniały tabuny inżynierów tylko po to żeby klepali patenty jak oszalali. Nie miało znaczenia czy coś się przyda teraz na produkcję i sprzedaż. Kiedyś ktoś użyje naszego patentu i bum kasa z nieba
@123_Pafnucy: nom, 130 koni w turbinie vs 300 w bmw, gdzie wystarczy kopnac w pedal i startuje od razu. Rzeczwiscie, nie zdazyl by mrugnac bo zanim by sie rozkrecila ta turbina to juz by bmw czy audi bylo daleko z przodu( ͡º͜ʖ͡º)
Paradoksalnie w tamtych czasach nylo to calkiem sensowne. Szkoda, ze nie weszlo do produkcji. Byly tez "odrzutowe" motocykle. Dzisiaj nie ma juz miejsca na takie fantazje. Normy, ograniczenia, przepisy...
@tomaszk-poz: 1. Silniki turbinowe charakteryzuja sie mala czuloscia na jakosc paliwa. Dzialaja na najgorszym syfie. Dlatego miedzy innymi sa stosowane np. w czolgach, bo rozwiazuje problem dostawy paliwa w trudnych warunkach. 2. Jesli chodzi o wirujace elementy, to nie wiem czy jestes swiadom, ale w normalnych silnikach rowniez sa wirujace elementy, a turbina z tego Chryslera nie jest wielkosci silnika odrzutowego w samolotach pasazerskich, jest zupelnie malutka w porownaniu. 3. Zuzycie
dlatego paliwo lotnicze musi spełnić normy i przy tankowaniu pobiera się próbki :-)
Probki pobiera sie aby paliwo pasowalo do specyfikacji silnika, a nie zeby bylo wyspokiej jakosci. Paliwo lotnicze jest duzo nizsza gestosc energetyczna niz olej napedowy, ciezko jest nawet je zapalic zapalka. W samolotach istoyna role odgrywa bezpieczenstwo, dlatego wszystko ma byc zgodne ze specyfikacja, bo kilka milimetrow roznicy w grubosci przewodu moze stac sie rzyczyna tragedii, co
Takie coś powinni wkładać do elektryków jako range extender. Szkoda że z Jaguara C-X75 nic nie wyszło. Jakby to się przyjęło i zrobili by odpowiednik Jaguara XE lub XF z takim zestawem napędowym do 300k PLN to od razu leciałbym do salonu.
Komentarze (92)
najlepsze
@Tolstoj-kot: Silnik turbinowy ma lepsze osiągi, przy tej samej masie osiąga znacznie większą moc (dlatego też stosuje się je w samolotach). Ma też większą sprawność. Turbiny mają znacznie większą żywotność niż silnik tłokowy. Turbina jest na jednym wale na łożyskach i to jest jedyny element ruchomy (poza osprzętem). Tutaj problemem jest raczej koszt produkcji. Wymagane są egzotyczne stopy które wytrzymują
jechali samochodem jak zwykly 70letni dzad bez wigoru i polotu.
Czekaj, czekaj, to te dwie rury wystające z bagażnika z widoczną lekką pomarańczową poświatą to tylko dla picu?
@lkwlkw: To wcale nie jest powodem, samoloty akrobacyjne są tak lekkie że im w zupełności wystarcza zwykły silnik tłokowy.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Chrysler_Turbine_Car
1. Silniki turbinowe charakteryzuja sie mala czuloscia na jakosc paliwa. Dzialaja na najgorszym syfie. Dlatego miedzy innymi sa stosowane np. w czolgach, bo rozwiazuje problem dostawy paliwa w trudnych warunkach.
2. Jesli chodzi o wirujace elementy, to nie wiem czy jestes swiadom, ale w normalnych silnikach rowniez sa wirujace elementy, a turbina z tego Chryslera nie jest wielkosci silnika odrzutowego w samolotach pasazerskich, jest zupelnie malutka w porownaniu.
3. Zuzycie
Probki pobiera sie aby paliwo pasowalo do specyfikacji silnika, a nie zeby bylo wyspokiej jakosci. Paliwo lotnicze jest duzo nizsza gestosc energetyczna niz olej napedowy, ciezko jest nawet je zapalic zapalka. W samolotach istoyna role odgrywa bezpieczenstwo, dlatego wszystko ma byc zgodne ze specyfikacja, bo kilka milimetrow roznicy w grubosci przewodu moze stac sie rzyczyna tragedii, co
Są też próby wykorzystania tego rozwiązania w samolocie (na razie tylko jako demonstrator): https://www.rolls-royce.com/media/press-releases/2019/06-11-19-rr-announces-new-hybrid-electric-flight-demonstrator-to-be-built-with-brandenburg-partners.aspx
Jakby to się przyjęło i zrobili by odpowiednik Jaguara XE lub XF z takim zestawem napędowym do 300k PLN to od razu leciałbym do salonu.