Marcin przez pandemię stracił zajęcie. Sprząta lasy, a ludzie mu płacą, ile chcą

Nie wszyscy czekają aż ktoś im coś da. Niektórzy biorą sprawy w swoje ręce. Z pomysłem.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 70
- Odpowiedz

Nie wszyscy czekają aż ktoś im coś da. Niektórzy biorą sprawy w swoje ręce. Z pomysłem.
Komentarze (70)
najlepsze
@Raphaell_Q: Może dać pewien impuls innym, aby też zaczęli sprzątać. A jak zaczną sprzątać (wykonywać pewną pracę) to będą chcieli, aby inni szanowali ich pracę. Więc trochę baczniej będą się przyglądać ludziom, którzy chcieliby ich prace zniszczyć poprzez zaśmiecanie lasów. W pewnym momencie może też się ludzie skrzykną i wywalą z lasu te opony, gruz i wersalki.