Postanowiłem się zbadać na obecność glifosatu w moczu i wynik wyszedł niepokojący, dopuszczalna norma to 0,6 a ja mam 0,9. Dodam, że odżywiam się najzdrowiej jak się da. Zero pieczywa, warzyw, owoców z marketów. Chleba jem tylko 2 kromki na śniadanie. Mięso ze 2-3 razy w tygodniu na obiad. Płatki owsiane tylko eko z listkiem i certyfikatem, najdroższe za 7 zł za opakowanie. Najwięcej jem jogurtów, serów, twarogów, mleka. Zdaje sobie sprawę że w tym też jest glifosat bo krowy są karmione paszą z tym świństwem. Ale nie da się jeść 100% eko, trzeba by mieć własne gospodarstwo rolne. Dlatego mirki badajcie się. Jeżeli jecie wszystko jak leci, dużo chleba, codziennie mięso, makarony, tanie płatki zbożowe to macie normę glifosatu przekroczoną kilkakrotnie. Trzeba zrobić z tego aferę żeby te rządowe nieroby w końcu się za to wzieły. Muszą stworzyć pańtwową agencję kontrolującą żywność na obecność herbicydów, pestycydów itp. Polacy są truci na potęgę, nikt nie bada umierających na raka na zawartość glifosatu w organiźmie a to jest często przyczyną. W USA zabronili stosowania randapu. Pewien amerykanin chory na raka pozwał Mosanto (producenta randapu) i wygrał wielomilionowe odszkodowanie. Także nie mówcie że to nie ma właściwości kancerogennych i nie wyzywajcie mnie od foliarzy bo skoro w ameryce tego zabronili to musi być coś na rzeczy. Załączam mój wynik badania
Komentarze (323)
najlepsze
Instytut danych z dupy, jak zwykle przychodzi, z pomocą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
sam pakowałem w szwajcarii sałatki bio i zwykłe, zmieniałem tylko etykietę.
odpowiedzialna za glifosat i inne swinstwa w żywności jest intensywna uprawa/hodowla bo inaczej sie nie opłaca
ale jak ktoś próbuje ratować wspierac rodzinne male gospodarstwa to jest lament z miasta:
jak sie nie opłaca to wypierd... do innej roboty
niech to sie skomasuje i wtedy bedzie ekonomicznie
za darmo by tylko kase chcieli darmozjady jedne...
jak się nie podoba
Mam nadzieję, że nie pomogłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na discovery był kiedyś program o hodowli tradycyjnej i masowej, porównali mięso pod kątem zawartości bakterii, których powinno być mniej
Proszę wykopywać, bo mamy tutaj niezbity dowód.
@opostrans: To może przestań unikać tych produktów np. na 6 miesięcy i zbadaj ponownie, wtedy będziemy mogli porównać.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czu%C5%82o%C5%9B%C4%87_i_swoisto%C5%9B%C4%87
Istnieją takie ważne pojęcia jak:
* czułość - jaki procent osób rzeczywiście chorych, otrzymało wynik dodatni;
* swoistość - jaki procent osób rzeczywiście zdrowych, otrzymało wynik ujemny;
* wartość predykcyjna dodatnia - ile procent osób z dodatnim wynikiem testu jest rzeczywiście chora;
* wartość predykcyjna ujemna - ile procent osób z ujemnym wynikiem testu jest rzeczywiście zdrowa.
Wprowadzając badania
Nabiał nie jest najzdrowszym wyborem dla człowieka (i planety).
Najzdrowiej jak się da, to jak najmniej przetworzone rzeczy: od surowych warzyw, przez pełnoziarnistą mąkę, jajka, po chude mięso i strączki. Nabiału tam nie ma.
@opostrans: źródło?
Błąd logiczny - zakładasz że sąd ma autorytet na fakty.
Amerykanin wygrał MIMO licznych badań, które wykazały że nie ma powiązania samego glifosatu z rakiem. Nie jedno, nie kilka, nie kilkanaście -
Dalej nie czytałem, zero pieczywa a w drugim zdaniu ze je tylko dwie kromki.
Widziałem raz pierś z kurczaka BIO w markecie 4 razy droższa od zwykłej. Była wielkości piersi z indyka. Jakie to kur BIO ja się pytam. Kupcie młodą kurę od baby ze wsi i sobię zobaczcie jak wygląda normalna pierś z kurczaka.
Nie powinno się kupować niczego w marketach btw.
Jakieś zrodla?
¯\_(ツ)_/¯
Wiesz np. rtęć, ołów też możesz mieć w moczu jak jesteś zatruty, ale to nie oznacza, że dla organizmu korzystne jest spożywanie tychże pierwiastków.
Bo inaczej będzie jeszcze gorzej.