Postanowiłem się zbadać na obecność glifosatu w moczu i wynik wyszedł niepokojący, dopuszczalna norma to 0,6 a ja mam 0,9. Dodam, że odżywiam się najzdrowiej jak się da. Zero pieczywa, warzyw, owoców z marketów. Chleba jem tylko 2 kromki na śniadanie. Mięso ze 2-3 razy w tygodniu na obiad. Płatki owsiane tylko eko z listkiem i certyfikatem, najdroższe za 7 zł za opakowanie. Najwięcej jem jogurtów, serów, twarogów, mleka. Zdaje sobie sprawę że w tym też jest glifosat bo krowy są karmione paszą z tym świństwem. Ale nie da się jeść 100% eko, trzeba by mieć własne gospodarstwo rolne. Dlatego mirki badajcie się. Jeżeli jecie wszystko jak leci, dużo chleba, codziennie mięso, makarony, tanie płatki zbożowe to macie normę glifosatu przekroczoną kilkakrotnie. Trzeba zrobić z tego aferę żeby te rządowe nieroby w końcu się za to wzieły. Muszą stworzyć pańtwową agencję kontrolującą żywność na obecność herbicydów, pestycydów itp. Polacy są truci na potęgę, nikt nie bada umierających na raka na zawartość glifosatu w organiźmie a to jest często przyczyną. W USA zabronili stosowania randapu. Pewien amerykanin chory na raka pozwał Mosanto (producenta randapu) i wygrał wielomilionowe odszkodowanie. Także nie mówcie że to nie ma właściwości kancerogennych i nie wyzywajcie mnie od foliarzy bo skoro w ameryce tego zabronili to musi być coś na rzeczy. Załączam mój wynik badania
Komentarze (324)
najlepsze
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4367209/
Wyrok na podstawie opinii i przesłanek, a nie badań naukowych.
@opostrans poproś moderację o dodanie #nauka
Żeby potwierdzić wiarygodność tych badań to trzeba sprawdzić kto za nie płaci.
https://www.wprost.pl/swiat/10088283/przez-50-lat-ukrywano-rezultaty-tych-badan-o-cukrze-co-takiego-z-nich-wynika.html