Lidl obniża o 50 proc. ceny produktów, których termin ważności dobiega końca
Sieć sklepów Lidl Polska rozszerza na całą Polskę pilotażowy projekt „Kupuję, nie marnuję” testowany od kilku miesięcy. W jego ramach firma obniża o 50 proc. ceny produktów, których termin ważności zbliża się ku końcowi.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- 179
- Odpowiedz
Komentarze (179)
najlepsze
Mleko, jogurty, sery, slodycze i wszystko inne co nie jest sprzedawane jako swieze mozna kupowac w ten sposob nie bojac sie o zdrowie. Kazda oszczednosc tego typu ma sens niezaleznie czy to 20% czy 50% chociaz oczywiscie 50% jest bardziej
I czasami jest też obok strefa nie lodówkowa z podobnymi zasadami (choć tam często wśród spożywki leży sobie jakieś mydło czy proszek i skutecznie aromatyzuje resztę).
@blizzarder:
Zapomniałeś zapewne dodać o świetnej ofercie kredytowej, finalnie płacisz za garnki tylko 200 PLN miesięcznie,
5 lat i kredyt z głowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poza tym są rzeczy w lodówkach przecenione, ale też jakieś 25/30%, czyli niedużo, bo kończy się termin...
I jeszcze w Piotrze i Pawle raz trafiłam na jarmuż za 2zł, bardzo ładny.
W ogóle lubię zerknąć na tak mocno przecenione rzeczy, bo tyyyyle okazji można trafić. W moim Carrefourze jest lodówka - 50%. Bardzo duże zainteresowanie
Tam pod koniec dnia można kupić jedzenie nawet za 10% pierwotnej wartości. Jedzenie z datą ważności 'do dziś' jest w wydzielonym miejscu / lodówce . Popatrzyłem na kolejne etykiety i działa to tak że pracownik co ~1h podchodzi i nakleja kolejny kod paskowy obniżający cenę o 10% . I tak od ~południa do końca dnia cena towaru powoli spada 80% ->
Za zapominacie że w Lidlu większość żarcia to nie warzywa. Wszystko z lodówek łącznie z mięsem leci na promocje.