Sądy na krawędzi katastrofy. Szef Iustitii: To po prostu efekt tzw. reform
Po czterech latach zmian w sądach mamy wyraźny spadek ich sprawności. Na koniec 2019 r. sędzia będzie miał w swoim referacie dwa razy więcej niezałatwionych spraw niż w 2015 r.
Lukardio z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
- Odpowiedz
Komentarze (172)
najlepsze
@arkus124235: Plus jeszcze dodali masę obowiązków formalnych dla stron, by można było uwalać sprawy na głupotach. I jak środowisko prowadzi wojnę z Ziobro, tak reformy które rzucają kłody pod nogi stronom poparła bez wahania XD
PiS chciał pociągnąć to dalej, ze swoimi ludźmi na pokładzie - "Teraz k---a my".
Ich "reformy" to żadne reformy, poza wciskaniem swoich.
A teraz obydwie strony przekazują do swoich wyznawców:
- Ojoj, było tak dobrze, było tak słodko - a zły PiS spierdzielił wszystko, ich wina.
- Było tak źle, ale chcieliśmy tak dobrze, siły zła i kasta nam
No - jak cholera skoro przeciętny sędzia obecnych sądów gdy zmieniał się ustrój miał 16,8 lat...
Sądy kryzys.
Edukacja kryzys.
Służba zdrowia kryzys.
Emerytury kryzys.
Infrastruktura kryzys.
A że bronią się przed niekonstytucyjnym przejęciem sądów? Brawo, dokładnie to ślubowali.
@Edek_Niemiec: xD typowy pisowiec jest typowy
Ale wiesz, że problem jest na poziomie pracowników obsługi, a charakter pracy sędziego wymaga wręcz włoskiego strajku, prawda?
a to jak dobrze juz jest pokazuje dziennik telewizyjny o 19:00 kazdego dnia
Tak sie robi panstwo mafijne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To może warto jeszcze zapytać, ile trwają postępowania przygotowawcze. Bo ja znam sprawy, gdzie śledztwo wszczęto w 2013 r., a aktu oskarżenia nadal nie widać.
Bo coraz częściej te sprawy odwala się w nakazowym. A po sprzeciwie wracają z nową sygnaturą. Sądy łatają worek, który pęka w szwach.
( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez moderatora