@tdobe: Ja jestem motocyklistą(puszkarzem także), akurat siedzę przed kompem.I nigdy nie będę bronił debili.Ulica to nie jest tor wyścigowy.Lecz wielu młodych głupków nie potrafi tego pojąć.A że motocykle z racji swoich osiągów i przyśpieszeń są w kretyński sposób używane w ruchu ulicznym przez powyższą grupę,toteż nie dziwię się ludziom,że mają takie podejście do wszystkich motocyklistów.
@tdobe: Witaj.Mam Hondę Hornet CB600.No właśnie,ze ścigaczami jest tak,że na nich jazda wolna,jest...męcząca. Osobiście nigdy nie byłem fanem ścigaczy(niewygodna,męcząca na dłuższe trasy pozycja).
Jeżdżę na skuterze 60km/h i to mi też nie pomaga. Ostatnio debil z lewego pasa tylko do skrętu w lewo, pojechał prosto ¯\_(ツ)_/¯ Ja byłam na prawym pasie, który służy do jazdy w lewo, prosto i w prawo. Ja skręcałam w lewo. Na szczęście udało mi się odbić dosłownie centymetr od niego. Myślicie, że wolna jazda uchroni was na jednośladzie od niebezpieczeństw? Pojeździcie, to zobaczycie, ilu debili jeździ w puszkach. Nie ma
@VanGogh: Za dużo wykopu/jutuba/liveleak. Na motorze da się jeździć spokojnie, bezpiecznie i może to dawać dużo frajdy. Jak chcesz dzikować to w bezpiecznych warunkach na torze pod okiem instruktora. Wystarczy mieć ogranicznik pod kopułą i pamiętać, że po odebraniu prawa jazdy nie spływają na nas z nieba umiejętności Valentino Rossi. Wszystko to kwestia czasu, pokonanych kilometrów i zaliczonych szkoleń.
Prędkość przesadzona, to fakt. Ale jak dla mnie masakrą jest również przejeżdżanie przez skrzyżowania/światła z najmniejszą możliwą prędkością. Skrzyżowanie powinniśmy opuszczać najszybciej jak się da, a nie ciągnąć się przy 5 czy 10km/h.
@worm_nimda dlaczego wina samochodu? Ciotka na drodze krajowej skrecała w lewo, doszło do wypadku. Dzisiaj jest warzywem. Winny ten, który jechał prosto, na ograniczeniu do 70km/h jechał 180km/h według biegłego i to on spowodował wypadek bo była godzina 22:40 jesienną porą i było ciemno i ciężko było określić prędkość auta z naprzeciwka. . Przy kolizji nikt sie nie bawi w takie rzeczy ale przy takim wypadku to zmienia postać rzeczy.
@karbowit: to jest mit. Każdy ratownik Ci powie, ze organy po wypadkach motocyklowych w większości nie nadają się do niczego, ze względu na rozległość urazów.
Komentarze (244)
najlepsze
Osobiście nigdy nie byłem fanem ścigaczy(niewygodna,męcząca na dłuższe trasy pozycja).
Ja byłam na prawym pasie, który służy do jazdy w lewo, prosto i w prawo. Ja skręcałam w lewo. Na szczęście udało mi się odbić dosłownie centymetr od niego.
Myślicie, że wolna jazda uchroni was na jednośladzie od niebezpieczeństw? Pojeździcie, to zobaczycie, ilu debili jeździ w puszkach. Nie ma
@VanGogh: Ale przy mniejszej prędkości mógłby im też nie wyjechać. Bo np. mógłby ich zobaczyć, albo coś...
Nie chciałbym być na jego miejscu... :(
Przy kolizji nikt sie nie bawi w takie rzeczy ale przy takim wypadku to zmienia postać rzeczy.
Komentarz usunięty przez moderatora