@mlotek_to_uniwersalna_odpowiedz: zapomniałeś dodać: młody - syn którejś kierowniczki w urzędzie. Przecież to jest pisane pod kogoś. Ewentualnie pisze się takie ogłoszenie żeby nikt nie spełniał wymogów, wtedy w urzędzie pracy zgłasza się konkretną osobę i wszystko jest zgodne z prawem
@mlotek_to_uniwersalna_odpowiedz: fajna ta robota. Szczerze. Dla kogoś kto nie lubi monotonii, wręcz idealna. Warunki nie są wcale zaporowe, raczej to dość proste zajęcia. Kwestia zarobków. Byłem dawno temu na rozmowie o "pracę biurową". Okazało się, że podstawowym zajęciem w tej pracy jest spawanie ram do kabin ciężarówek na zapleczu biura ( ͡º͜ʖ͡º)
Może z 25 lat temu jakiś wyrobnik tuż po szkole wziąłby taką fuchę z pocalowaniem w rękę. Obecnie jest to ostrzeżenie aby od takiej firmy trzymać się z daleka. To są przecież obowiązki kilku pracowników skumulowane przez Janusza dla jednego stanowiska. Zespół młody bo rotacja duża a pracownicy z doświadczeniem pitolą o jakichś podwyżkach.
@vectoreast: masz rację - obowiązki kilku pracowników, ale jeśli to mała firma i te wszystkie obowiązki można na spokojnie ogarnąć w ramach jednego etatu to co ma zrobić pracodawca? Zatrudnić 5 osób i każdą z nich na jeden dzień w tygodniu?
To są przecież obowiązki kilku pracowników skumulowane przez Janusza dla jednego stanowiska.
@vectoreast: Nie do końca. Jeśli firma ma do 5 osób to ile zajmie zamawianie materiałów biurowych dla tych 5 osób czy podłączenie im drukarek. To nie jest praca dla informatyka co po prostu dla jakiegoś managera biura tylko w małej firmie. Sam na studiach byłem w takiej pracy i nie powiedziałbym by roboty było dla 5 osób. Tylko, że
@Kopytko1: Jaki Janusz? Normalna oferta dla osoby od ogarniania biura zamiejacowego, zakres obowiązków jasno wypunktowany. Ale #!$%@? tam, wykopki zobaczą coś związanego z komputerami w ogłoszeniu, to zaraz hurr durr, programisty trzeba, 10k netto za zainstalowanie raz w miesiącu drukarki pług&play¯\_(ツ)_/¯
@titus1: "Biurowy informatyk" też jest od szybkiego przepisywania dokumentów i robienia tabelek w Excelu. W ogłoszeniu brakuje jeszcze uprawnień SEP 1kV
Piszę to bez ironii- przecież to najzupełniej normalne stanowisko pracy. Każda duża firma musi mieć operacyjnego pracownika administracji, żeby właśnie mógł ogarniać biuro, pozamawiac tonery, poinstalować soft, poskanowac trochę papierów, poogarniac dostawy itp. U mnie w firmie robi to dział administracji, który dodatkowo ma na głowie jeszcze HR.
Nie przesadzajmy już z tym nadmiarem obowiązków- przecież wiele z tych spraw dużo nie zajmuje. Rektruter chciał bym fair i po prostu wypisał wszystko
@colaifajki: Gimbie się wydaje, że jak w idzie do pracy na stanowisko np. sprzedawca to tylko będzie sprzedawać iii jak już coś spadnie z wieszaka to powinno być do tego odmienne stanowisko bo przecież w zakresie nie ma. Takie czasy, że trzeba wszystko pisać bo później wielkie zdziwienie, że ma jeszcze coś zrobić. A samo ogłoszenie wygląda na fair w stosunku do przyszłego pracownika.
Ja bym nie przesadzał. Informatyki żadnej tutaj nie ma. No są kąkutery, ale zainstalować program, czy podłączyć rzutnik to potrafi właściwie każdy gość z przedziału 18-30. Problemem, jest to, że brzmi to jak trzy etaty sprasowane w jeden, ale to już trzeba pójść zobaczyć firmę i ocenić czy szukają gościa od wszelkich pierdół z czego akurat uzbiera się jeden etat, czy ambitnego frajera do #!$%@? za trzech, za minimalną.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Nie pisz w ofercie o obowiązkach - Źle. Pisz - Źle Ot, wykop w pigułce ( ͡°͜ʖ͡°) Tak się plują że moderacja ma za dużo chromosomów, a sami nie są gorsi ( ͡°͜ʖ͡°)
Zależy ile takiej pracy ma, niekiedy pracodawca dużo pisze, żeby nie było a praca wychodzi spoczko. Ja wiem, że to w teorii stanowisko dla 2-3 osób, ale jeśli z każdej dziedziny nie ma dużo pracy to przecież firma nie zatrudni 3 osób, żeby pracowały realnie 1-2h dziennie i resztę siedziały na dupie bezproduktywnie. Mój niedoszły szwagier wiele lat temu miał podobną fuchę i żyło mu się spoko. Szef mu powiedział, że on
@Lorenzo_von_Matterhorn: mój brat miał podobnie - informatyk na 70% etatu, a poza tym robota multidyscyplinarna - czasem załatwianie spraw, czasem przesunięcie szafy, czasem wymiana kół we flocie bo np kierowca rezerwowy na L4 lub urlopie. Nie powiem bo firma taka, że jak nie szło to stary szef zakładał fartuch i też robi wszystko co potrafił.
@Lorenzo_von_Matterhorn: Tu jest wykop. Wykop się nie #!$%@?. Wykop uważa, że w firmie, w której trzeba raz na pół roku przeinstalować windowsa albo kopnąć drukarkę jaśnie pan informatyk ma zarabiać 8000 na rączkę i kiedy akurat nic się nie popsuło (czyli 95% czasu) siedzieć i dłubać w nosku.W ogóle - jak w mega korporacji do każdej czynności musi być osobny pracownik -
To jest pewnie jakaś nieduża firma, silnie specjalistyczna (mowa jest o kursantach więc jakaś szkoła - np. jazdy albo językowa), która zatrudnia pracowników ze swojej branży (nauczycieli, instruktorów).
I potrzebuje do tego osoby do całościowego prowadzenia biura - czyli właśnie od pełnienia roli sekretarki, przez organizowanie przeprowadzek, po opiekę nad sprzętem komputerowym (trudno tu mówić o jakimś wielkim IT - w takich firmach potrzeba
@hellfirehe: Dokładnie. A sam rozstrzał zajęć jednoznacznie wskazuje, że firma jest mała. W dużym korpo zaopatrzeniowiec jest jeden i ma dużo pracy. W firemce na 10 osób zaopatrzeniowiec może zrobić całe zaopatrzenie dla biura w godzinę na 3 miesiące i może się zająć innymi aspektami by biuro sprawnie funkcjonowało.
I nigdzie poza stwierdzeniem opa nie widzę by byla to praca dla informatyka.
Komentarze (308)
najlepsze
@vectoreast: Nie do końca. Jeśli firma ma do 5 osób to ile zajmie zamawianie materiałów biurowych dla tych 5 osób czy podłączenie im drukarek. To nie jest praca dla informatyka co po prostu dla jakiegoś managera biura tylko w małej firmie. Sam na studiach byłem w takiej pracy i nie powiedziałbym by roboty było dla 5 osób. Tylko, że
Do tego "Umiejętność pracy pod presją czasu" ;P
W ogłoszeniu brakuje jeszcze uprawnień SEP 1kV
Nie przesadzajmy już z tym nadmiarem obowiązków- przecież wiele z tych spraw dużo nie zajmuje. Rektruter chciał bym fair i po prostu wypisał wszystko
@ostatni_lantianin: Albo by napisali by nie było potem nieporozumień i gadek przez ludzi typu: TEGO NIE MUSZĘ BO TAK NIE BYŁO NAPISANE.
Pewnie firma mała i dlatego taki rozształ.
Ot, wykop w pigułce ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tak się plują że moderacja ma za dużo chromosomów, a sami nie są gorsi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja wiem, że to w teorii stanowisko dla 2-3 osób, ale jeśli z każdej dziedziny nie ma dużo pracy to przecież firma nie zatrudni 3 osób, żeby pracowały realnie 1-2h dziennie i resztę siedziały na dupie bezproduktywnie.
Mój niedoszły szwagier wiele lat temu miał podobną fuchę i żyło mu się spoko. Szef mu powiedział, że on
Nie powiem bo firma taka, że jak nie szło to stary szef zakładał fartuch i też robi wszystko co potrafił.
@Lorenzo_von_Matterhorn: Tu jest wykop. Wykop się nie #!$%@?. Wykop uważa, że w firmie, w której trzeba raz na pół roku przeinstalować windowsa albo kopnąć drukarkę jaśnie pan informatyk ma zarabiać 8000 na rączkę i kiedy akurat nic się nie popsuło (czyli 95% czasu) siedzieć i dłubać w nosku.W ogóle - jak w mega korporacji do każdej czynności musi być osobny pracownik -
To jest pewnie jakaś nieduża firma, silnie specjalistyczna (mowa jest o kursantach więc jakaś szkoła - np. jazdy albo językowa), która zatrudnia pracowników ze swojej branży (nauczycieli, instruktorów).
I potrzebuje do tego osoby do całościowego prowadzenia biura - czyli właśnie od pełnienia roli sekretarki, przez organizowanie przeprowadzek, po opiekę nad sprzętem komputerowym (trudno tu mówić o jakimś wielkim IT - w takich firmach potrzeba
I nigdzie poza stwierdzeniem opa nie widzę by byla to praca dla informatyka.
Ale każdy #!$%@? na wykopie już jazdę włączył bo