kilka lat temu zniszczylem kolonie szerszeni ktora zbudowała gniazdo w czeresni, długi kij ze szmata umoczona w ropie i głupie szerszenie nie mogły zrozumiec dlkaczego nie wolno atakowac ognia.
@vizzerdrix: Różnie bywa. Owady są jednak psychicznie dość proste i agresję mogą w nich włączać różne rzeczy - zapach czy nawet światło, albo jakaś zbiorowa panika w gnieździe.
Miałem kiedyś w nocy najazd szerszeni które dosłownie atakowały świetlówkę, uderzając w nią z dużą siłą, próbowały
Komentarze (105)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@vizzerdrix: ja mam przeciwne doświadczenia, te żółto-czarne k----e wiecznie podlatują i nie dają spokoju
@vizzerdrix: Różnie bywa.
Owady są jednak psychicznie dość proste i agresję mogą w nich włączać różne rzeczy - zapach czy nawet światło, albo jakaś zbiorowa panika w gnieździe.
Miałem kiedyś w nocy najazd szerszeni które dosłownie atakowały świetlówkę, uderzając w nią z dużą siłą, próbowały