@lonegamedev: Mówisz o większości społeczeństwa. Nie zapominaj, że większość ludzi nie pasjonuje się ekonomią, nie jest też przedsiębiorcami, robią sobie gdzieś tam swoją mało płatną robótkę, często w tzw. "zakładzie pracy". Jak ktoś im rzekomo coś "chce dać", to naiwni się cieszą i zawsze będą głosować za socjalizmem. Bodajże JKM kiedyś powiedział, że demokracja musi w końcu doprowadzić do socjalizmu.
Nie dlatego, że ludzie są głupi czy źli. Dlatego, że system,
@navy22: Zanim którakolwiek partia dojdzie do takiego pomysłu w trakcie kampanii, to będziemy już w czasach, gdzie większość wyborców będzie w wieku 40-50 lat
Marzy mi się że w sobotę ide sobie do polskiego cofiszopu zamiast do alkopubu. W okól mnie dobra atmosfera, uśmiehcnięte twarze, rozmowy o sednie materii... ale nie, zapijaczone mordy, żenujace spektakle i #!$%@? rycerze szukający konfrontacji.
Zalegalizują i pewnie #!$%@?ą akcyzę taką, że odechce się chodzić do coffików. Mnie zależy żeby w końcu można było w spokoju dla siebie samego uprawiać rozsądną ilość.
@BlaziuBlaz: dla Ciebie rozsądne będzie 10 krzaczków, a dla innego 1000 ( ͡°͜ʖ͡°) prawo nigdy nie będzie rozsądne chyba, że oleje jakiś temat w całości
@nonot: Rozsądne to rozsądne - nie za dużo ani za mało. Poza tym #!$%@? komu do tego co ja trzymam w domu. Rozsądne wydaje mi się od 3 do 5 krzaków na osobę i do 100 gr. suszu w domu ( do pięciu przy sobie na ulicy).
Już pisałem przy innym znalezisku ostatnio. Sam nie palę, nigdy nie paliłem i wątpię żebym palił nawet gdyby był powszechny dostęp, jakoś mnie to nie kręci. Ale uważam, że w Polsce przepisy powinny się zmienić. Po pierwsze z racji na bezsens tego zakazu, w sytuacji gdy ludzie mają dostęp do papierosów i alkoholu, jakoś nie można logicznie bronić jednego a zakazywać drugiego. Ale przede wszystkim ze względu ekonomicznego i dlatego powinniśmy pójść
@Abstraktor: Problemem jest betonowość postkomunistycznego społeczeństwa, które nie ma za grosz pojęcia o marihuanie. Sam nie palę ani tego, ani papierosów, alko piję bardzo mało, ale nie widzę innego sensu blokowania opodatkowania marychy poza słupkami sondażowymi.
Największy zysk po legalizacji to koniec z dopalaczami. Mniej ludzi by sięgało po "nie wiadomo co". Wśród tych wszystkich obliczeń nie znalazłem jednego, zysku z koncesji na sprzedaż.
@skeeball: dupa, a nie koniec z dopalaczami. Tylko palacze analogów mj przerzucą się na legalną mj, ci co wciągają różne mefedrony, klefedrony, analogi narkotyków, bedą to robić nadal. To są różne rodzaje używek i legalizacja mj nie spowoduje że znikną wszystkie, a podejrzewam że i ci co jaraja kannabinoidy też w całości nie przejdą na mj (bo są np mocniejsze, bardziej poniewierają itp).
Policja szacuje, że jeden gram tej używki na czarnym rynku kosztuje obecnie od 30 do 50 zł. Uśrednijmy więc cenę na poziomie 40 zł za gram i przyjmijmy, że tyle właśnie wyniesie również cena netto jednego grama z legalnych źródeł.
Według mnie błędne założenie. Podziemny handel i produkcja zioła uwzględnia w cenie ryzyko i ograniczoną przez to dostępność towaru. Jeśli na czarnym rynku towar kosztuje 40 zł, bo legalnie nim handlować nie
@g500s: Jakie kraje masz na myśli? Jakoś nie znam krajów, gdzie uprawa marihuany jest legalna. W krajach gdzie mówi się że jest ona legalna to w rzeczywistości legalne jest tylko posiadanie niewielkich ich ilości. Nawet w Holandii nie wolno uprawiać konopii – można jedynie do 5 krzaków na własny użytek. Nie może więc nigdzie być tania skoro wszędzie jest nielegalna wbrew powszechnej opinii, że istnieją takie miejsca na świecie.
Raczej nie, ale w Holandii w porównaniu do zarobków są to ceny śmieszne.
@slodkie_plastry_ananasa: I są takie same co na nielegalu w Polsce, tyle samo w detalu na ulicy kosztuje w Czechach. Rynek niezbyt chce schodzić z cen a cena ryzyka zmieni nazwę na cena podatków itp. @StadIer: Holandia to w ogóle jest śmiech na sali z tym dziurawym prawem. Tutaj przykładem może być USA, w której hurtowa uprawa jest
Zalegalizować marihuanę dla polskiego budżetu to tak, jakbyśmy nagle odkryli nowe, niewielkie złoże ropy nad polskim morzem, ale co z tego, skoro, cytując klasyka, "te głupie, k--wa, polskie społeczeństwo" na coś takiego nie pozwoli.
Zapomnijcie. W polityce są same stare siwe pierdziele. Myślicie że którykolwiek z nich wam to zalegalizuje??? Prędzej dowalą kary finansowe za posiadanie i specjalny pion w policji do łapania niż pozwolą na posiadaia nie mówiąc o hodowaniu. Jak państwo ma monopol na alko to na marsyśkę byłby monopol na full. I tak dzieciaki będą wdychać liście nasączone benzyną czy innym gównem zamiast używać zdrowszego cannabisa z ekologicznych hodowli.
@penertrator123: Nasz rząd wykreślił z narkotyków i zalegalizował od 1 listopada 2018 r. Kava Kava co powiększy prawdopodobnie budżet Państwa z zysków sprzedaży, a w przyszłych latach kto wie, może i Marihuana trafi na tą samą półkę.
@MindOverLife: Uwierzę jak zobaczę. Niestety rząd zależny jest od elektoratu katolickiego. A elektorat od starych siwych dziadów biskupów. Którzy alkohol który uzależnia i po którym debile biją żony traktuje jako dopuszczenie Esusowe a cannabis po którym człowiek jest wyluzowany i wesoły jako nasienie szejtana.
legalna czy nielegalna - nie ma różnicy w podaży, jeden #!$%@?! Tylko szkoda że gangusy zarabiają, nie? Karierowicze z Wiejskiej dalej nie widzą tematu
@Rolnikt: > Forma pisowni „#!$%@?” dopuszczana jest przez Oficjalny słownik polskiego scrabblisty[5], językoznawcy zalecają jednak używać formy z „ch” (co zgodne jest z etymologią wyrazu). Wątpliwości dotyczące pisowni mogą wynikać z faktu, że istnieje również słowo „#!$%@?” oznaczające okrzyk.
@dendrofag Co tam, marihuana nie pasuje do katolickiej wizji świata więc zakop? Gdyby jezusek zamienił siano w trawkę to byłoby już ok? I niech ktos mi powie, że religia jest nieszkodzliwa i nie ogranicza wolności człowieka
@Bounty: tym bardziej że takiego czegoś jak Apokalipsa św. Jana nie da się napisać pijąc wino a tam musiało być brane coś mocniejszego, stawiam na grzybki, które Jan znalazł na tej wyspie xD
Można również mówić ile zarobiłaby polska gdyby obniżyć podatki, zreformować system, zinformatyzowac biurokrację, wywalić powiaty, częściowo sprywatyzować służbę zdrowia itd. tylko nikomu na tym nie zależy obecnie system wspiera ten cały syf kolesiostwo, nepotyzm, złodziejstwo, korupcja itd.
Liczę, że w przypadku legalizacji znacznie spadła by ilość "zatruć" dopalaczami, bo ludzie mając do wyboru marihuanę lub dopalacz wybierali by bardziej sprawdzone substancje. Nie wszyscy ale cześć normalnych na pewno.
@polano: marihuana to tylko jeden z typów używek, jak ktoś kupuje kannabinoidy to pewnie przerzuci się na legalną mj. Ale miłosnicy kryształu czy opiatowych analogów zostaną przy tym przy czym są.
Proponuję zalegalizować wszystko co rośnie naturalnie, a więc rośliny i grzyby oraz ekstrakty z nich i susz. Skoro natura dała, człowiek nie powinien zakazywać.
I had problems with glaucoma, but then I got high Smelled the cannabis aroma, and I got high Glaucoma getting better and I know why Because I got high, because I got high, because I got high
I used to smoke cigarettes, but then I got high Getting tired and call it quits, but them I got high I'm playing basketball and jogging and I know why
Mogą zyskać pare miliardów ale stracić dużo wizerunkowo u swojej ukochanej grupy wyborczej ( katole, większość emerytów i sekta radia z Torunia ) , wiec wszystko podliczając im się nie opłaca.
@AndyMendy: To już czas walki o głosy młodych, starzy są już starzy. Poza tym nie wszyscy katole i emeryci to debile. Podejrzewam, że nie jedna babcia wolała by zapalić niż brać kolejny ketonal czy inne smakołyki z apteki.
Komentarze (353)
najlepsze
@dzikuZplasriku: Que? Podatki jakieś muszą być - lepiej opodatkowywać używki, niż np. pracę.
Mówisz o większości społeczeństwa. Nie zapominaj, że większość ludzi nie pasjonuje się ekonomią, nie jest też przedsiębiorcami, robią sobie gdzieś tam swoją mało płatną robótkę, często w tzw. "zakładzie pracy". Jak ktoś im rzekomo coś "chce dać", to naiwni się cieszą i zawsze będą głosować za socjalizmem. Bodajże JKM kiedyś powiedział, że demokracja musi w końcu doprowadzić do socjalizmu.
Nie dlatego, że ludzie są głupi czy źli. Dlatego, że system,
Komentarz usunięty przez moderatora
@MateriaBarionowa: xDDDD
prawo nigdy nie będzie rozsądne chyba, że oleje jakiś temat w całości
Po pierwsze z racji na bezsens tego zakazu, w sytuacji gdy ludzie mają dostęp do papierosów i alkoholu, jakoś nie można logicznie bronić jednego a zakazywać drugiego.
Ale przede wszystkim ze względu ekonomicznego i dlatego powinniśmy pójść
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarz usunięty przez moderatora
Wśród tych wszystkich obliczeń nie znalazłem jednego, zysku z koncesji na sprzedaż.
Według mnie błędne założenie. Podziemny handel i produkcja zioła uwzględnia w cenie ryzyko i ograniczoną przez to dostępność towaru. Jeśli na czarnym rynku towar kosztuje 40 zł, bo legalnie nim handlować nie
@slodkie_plastry_ananasa: I są takie same co na nielegalu w Polsce, tyle samo w detalu na ulicy kosztuje w Czechach. Rynek niezbyt chce schodzić z cen a cena ryzyka zmieni nazwę na cena podatków itp.
@StadIer: Holandia to w ogóle jest śmiech na sali z tym dziurawym prawem. Tutaj przykładem może być USA, w której hurtowa uprawa jest
Tylko szkoda że gangusy zarabiają, nie?
Karierowicze z Wiejskiej dalej nie widzą tematu
https://pl.m.wiktionary.org/wiki/#!$%@?
https://jaksiepisze.pl/#!$%@?-czy-#!$%@?/
Wyczytałem że jednak obie są poprawne ale zaleca się używać tego na "Ch" więc oddawaj plusa (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Co tam, marihuana nie pasuje do katolickiej wizji świata więc zakop? Gdyby jezusek zamienił siano w trawkę to byłoby już ok?
I niech ktos mi powie, że religia jest nieszkodzliwa i nie ogranicza wolności człowieka
Skoro natura dała, człowiek nie powinien zakazywać.
I had problems with glaucoma, but then I got high
Smelled the cannabis aroma, and I got high
Glaucoma getting better and I know why
Because I got high, because I got high, because I got high
I used to smoke cigarettes, but then I got high
Getting tired and call it quits, but them I got high
I'm playing basketball and jogging and I know why