@berylpl: ło panie tył napęd to zabójstwo i śmierć XDDD ja uczyłem się jadzić sierrą która nie ma nawet abs-u...latam już 2 lata i pewniej mi się nią prowadzi niż jakieś polo
@Dzyszla: wiele sytuacji z rowerzystami... ja rozumiem, że pierwszeństwo na drodze rowerowej albo, że się zsiadać nie chce z roweru na przejściu, ale kto finalnie będzie najbardziej poszkodowany w takiej sytuacji? Kierowca w metalowej puszce czy rowerzysta (często nawet bez kasku)? Większość nawet nie szuka kontaktu wzrokowego z kierowcą, nie zwalnia, bo przecież zielone, nie mówię nawet o stawianiu się w pozycji kierowcy - z ograniczoną widocznością, ze słupkami za którymi
@khad: Jest często tak, że łatwo rozpoznać rowerzystę który jest kierowcą od rowerzysty który nigdy nie siedział po drugiej stronie. Ten drugi wjedzie zawsze na pałę wg powtarzanej przez nich jak mantrę zasady "to kierowca mana mnie uważać". Ci drudzy zwolnią albo rozejrzą się przed przejściem bo wiedzą że kierowca, choćby miał nieskończone pokłady życzliwości i uprzejmości dla rowerzystów, ma sytuacji kiedy nie może nic zrobić jak na pałę wbija się
część rowerów, to przejście dla pieszych z przejazdem + czerwone w jednej z sytuacji ale tych dwóch pajaców w na zwykłym przejściu dla pieszych, mam nadzieję, że się czegoś nauczyli, a kierowcy wezwali policję
@wojtas_mks: jeśli wyjedzie nagle pod koła, to nie będzie żadnej współwiny. To już musi ocenić policja, bo jeśli porusza się równolegle do jezdni i nagle wyjeżdża, to kierowca nie ma szans się zatrzymać, nawet przy małej prędkości i zachowaniu szczególnej ostrożności. To rowerzysta wtargnął na przejście dla pieszych. Tak samo, jeśli jest żywopłot. Kierowca nie ma obowiązku spodziewać się, że wybiegnie pieszy z prędkością 40km/h, to nie jest przejazd rowerowy. Przejazdy
@krvger: To, że nie mogą przyjeżdżać przez pdp to jedno, ale ważniejsze jest, że rowerzysta zjeżdżający z chodnika na jezdnię (w tym na pdp) jest włączającym się do ruchu i ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu.
3:20 i 3:35 - że się ludziom chce tracić czas na stłuczki..
@KokiX: Poznań ul. Szwedzka :) W drugiej sytuacji ktoś nie ogarnia, że żółte pasy są nadrzędne.
Podobnie jest z pieszymi jak sygnalizacja jest włączona ale policja kieruje ruchem. Kierowca wie, że policjant jest nad wszystkim(policja>sygnalizacja>znaki), ale nie pieszy, pieszy widzi zielone to idzie jak krowa przez przejście mimo iż policjant pokzuje by jechać samochodom i przejście pieszego staje się
5:03 - wszyscy tak jeżdżą. Niby odległość jest, ale jak co do czego, to hamulec do dna. Zawsze się patrzy co robi nie samochód przed nami, ale samochód przed tym samochodem przed nami.
dzisiaj sam zrobiłem akcję że spokojnie mógłbym trafić na polskie drogi czy polscy kierowcy. Wlokąc się za autobusem, za mną bus, w końcu zrobiło się mejsce na wyprzedzanie - rzut oka w lusterko, kierunek i wyprzedzamy, jak wysunąłem się na 0,5m na sąsiedni pas na mojej wysokości pojawiło się auto. Podejrzewam, że jak zerknąłem w lusterko miałem go idealnie w martwej strefie. Na szczęście nic się nie stało, zdążyłem wrócić na swój
Komentarze (205)
najlepsze
ale tych dwóch pajaców w na zwykłym przejściu dla pieszych, mam nadzieję, że się czegoś nauczyli, a kierowcy wezwali policję
@KokiX: Poznań ul. Szwedzka :) W drugiej sytuacji ktoś nie ogarnia, że żółte pasy są nadrzędne.
Podobnie jest z pieszymi jak sygnalizacja jest włączona ale policja kieruje ruchem. Kierowca wie, że policjant jest nad wszystkim(policja>sygnalizacja>znaki), ale nie pieszy, pieszy widzi zielone to idzie jak krowa przez przejście mimo iż policjant pokzuje by jechać samochodom i przejście pieszego staje się
Zawsze się patrzy co robi nie samochód przed nami, ale samochód przed tym samochodem przed nami.
Komentarz usunięty przez moderatora
@troloking: 1:46 wina kierowcy
2:05 wina kierowcy
2:15 wina kierowcy