Filmik opublikowano w sierpniu w 2015 Nie wiadomo o co chodzi, dlaczego, a od razu znalezisko sugeruje nam jakie jest nastawienie Duńczyków wobec każdego Polaka, zakop
@Kremowka_z_Wadowic może głośno imprezowali biedni Polacy i nie koniecznie sąsiadom to się podobało, powodów tego konfliktu może być wiele z obu stron ale jak wiadomo, wykopki wiedzą wszystko i wyrok zapadł
@3I_i zgadzam sie w 100%, sam mialem okazję tłumaczyć list do takiej jednej polskiej rodziny że ludzie musza wstawać o 5 rano do pracy a oni urządzają sobie alkoholowe orgie na balkonie do 2 w nocy. Więc pewnie ktos już nie wytrzymał
@Midaete: pod uwage biore to ze jestes jadowita zmija, ktora nudzac sie w niedziele, wypluwa z siebie jad. Dalsza wymiana zdan, nie ma sensu. Udanej niedzieli zmirabelko. Bez odbioru!
Borąc pod uwagę, że moim pierwszym językiem nie jest język polski, a tak naprawdę dopiero 3 - to myślę, że moja znajomość języka polskiego jest dla ciebie innym, niezrozumiałym wymiarem.
Kobieta zamiast pomyslec o prawdziwych powodach, woli zwalic to na rasizm.
@Coolek: gdybym miał taki problem z sąsiadem, to pierwszą moją myślą byłoby pójście i porozmawianie z człowiekiem, który może nawet nie być świadomy tego, że jego dym kogoś drażni.
O rzucaniu w człowieka gównem nie pomyślałbym w ogóle.
Pracowałem w Danii łącznie z 9 miesięcy zarówno w Kopenhadze jak i na prowincji w Jutlandii. Nie znam bardziej uczciwych, przyjaznych i nie uprzedzonych ludzi niż Duńczycy. U nich od razu masz czystą kartę i kredyt zaufania, zaczną Cię traktować źle dopiero jak pierwszy tego zaufania nadużyjesz. Ta baba nie ma żadnych podstaw do takiego generalizowania, albo siedzi tam chwilę i trafiła na świra, albo sama im uprzykrza życie.
@Gitaroszewc: ja jestem co miesiac na 2 dni w Kopenhadze. Potwierdzam, ze wyluzowani, przyjazni ludzie. Kobiecina ma problemy, zachowanie godne murzynow w USA: to wszystko wina bialych ludzi i rasizmu
Nie rozumiem dorosłych ludzi, którzy palą. Wszystko to zaczyna się za gówniaka, bo ktoś miał za słabą silną wolę kiedy np. w gimnazjum Krzysiek przyniósł fajki rodziców i w kiblu częstował kolegów. "Hehe, co, jesteś pipa? Weź spróbuj." I taki frajer spróbował, potem palił coraz częściej i częściej, a 20 lat później okazuje się, że na ten śmierdzący syf wydaje miesięcznie 500 złotych. Głowa mała. I to po co - żeby od niego śmierdziało, i niszczył sobie płuca i ogólnie zdrowie?
Jak to jest, że w XXI wieku ludzie nadal palą, i że nadal inicjowane jest ono w ten sam sposób? Bo chyba nie ma osoby, która w wieku powiedzmy 20 lat myśli sobie "Hmmm, w sumie nigdy nie paliłem. Może powinienem zacząć wydawać pieniądze na to, żeby mi było czuć z ryja jakby mi tam ktoś nasrał?" Dokładnie, nasrał. To jest tak głupie, że równie racjonalne byłoby gdyby ludzie zaczęli srać w gacie dla przyjemności i wchodziłoby im to w nałóg. "Karol, chodź do kibla, Darek zajumał dziadkowi paczkę Cottonworldów, będziemy srali w gacie, tylko nie mów facetce."
"Hehe, Karol, a ty w ogóle wiesz jak to się robi?" Doświadczeni koledzy sracze z uśmiechem spojrzeli się na kolegę, który nieśmiało wyjął z paczki parę slipów. Wziął głęboki wdech i popuścił. Powitała to salwa śmiechu. Błąd początkującego. Każdy z obecnych to zrobił ale i tak bawi gdy widzą jak ktoś nie ma jeszcze wprawy w #!$%@? się, i puści bąka. Od tej pory Karol należał to ekipy. Codziennie na przerwie wychodzili za szkołę, żeby zesrać się w gacie, po czym wkładali sobie w dupy gumy i tic taki, żeby nauczyciele nie wyczuli. Coraz więcej pieniędzy szło na slipy, bo weszło to w nałóg i na studiach #!$%@? się już nawet i cztery razy dziennie. Niektórzy przystopowali, inni kupowali tanie majtki z Biedronki. Bardziej zdesperowani kupowali na rynku wątpliwej jakości majtki z przemytu, bądź tkaninę na metry i szyli sobie sami.
Komentarze (318)
najlepsze
@Rebinsideofme: xDDDDDDDDDDD
Nie wiadomo o co chodzi, dlaczego, a od razu znalezisko sugeruje nam jakie jest nastawienie Duńczyków wobec każdego Polaka, zakop
@tramspoker cos wiecej o wykopalisku? Z kad wiesz ze pietro wyzej mieszkaja dunczycy?Jakie sa relacje miedzy tymi sasiadami?
Jak skonczyla sie twoja przygoda z tamtego roku i w jakim celu zalozyles wykopalisko https://www.wykop.pl/link/4330903/lazienka-przygotowana-przez-dunskiego-pracodawce-dla-polakow/ skoro w tamtym roku zalozyles
https://www.wykop.pl/link/3995889/bylem-w-obozie-pracy-w-danii-postanowilem-zrzucic-to-z-siebie/
https://www.wykop.pl/link/3996085/dunczyk-wyrzuca-polakow-z-pracy-bez-wyplat-na-dworcu-poznym-wieczorem/
Gdzie sa wszystkie wrzucone filmiki? Uwazam ze troche manipulujesz... w przytoczonych wykopaliskach grubo pojechales po calej rodzinie bylego pracodawcy, wrzucajac zdjecia niczego winnych niemowlakow
@Midaete: Wstawaj, zesrałaś się.
mam nadzieję, że sprzedadzą cię za złotówkę.
@Coolek: gdybym miał taki problem z sąsiadem, to pierwszą moją myślą byłoby pójście i porozmawianie z człowiekiem, który może nawet nie być świadomy tego, że jego dym kogoś drażni.
O rzucaniu w człowieka gównem nie pomyślałbym w ogóle.
Gdyby nie ta
Jak to jest, że w XXI wieku ludzie nadal palą, i że nadal inicjowane jest ono w ten sam sposób? Bo chyba nie ma osoby, która w wieku powiedzmy 20 lat myśli sobie "Hmmm, w sumie nigdy nie paliłem. Może powinienem zacząć wydawać pieniądze na to, żeby mi było czuć z ryja jakby mi tam ktoś nasrał?" Dokładnie, nasrał. To jest tak głupie, że równie racjonalne byłoby gdyby ludzie zaczęli srać w gacie dla przyjemności i wchodziłoby im to w nałóg. "Karol, chodź do kibla, Darek zajumał dziadkowi paczkę Cottonworldów, będziemy srali w gacie, tylko nie mów facetce."
"Hehe, Karol, a ty w ogóle wiesz jak to się robi?" Doświadczeni koledzy sracze z uśmiechem spojrzeli się na kolegę, który nieśmiało wyjął z paczki parę slipów. Wziął głęboki wdech i popuścił. Powitała to salwa śmiechu. Błąd początkującego. Każdy z obecnych to zrobił ale i tak bawi gdy widzą jak ktoś nie ma jeszcze wprawy w #!$%@? się, i puści bąka. Od tej pory Karol należał to ekipy. Codziennie na przerwie wychodzili za szkołę, żeby zesrać się w gacie, po czym wkładali sobie w dupy gumy i tic taki, żeby nauczyciele nie wyczuli. Coraz więcej pieniędzy szło na slipy, bo weszło to w nałóg i na studiach #!$%@? się już nawet i cztery razy dziennie. Niektórzy przystopowali, inni kupowali tanie majtki z Biedronki. Bardziej zdesperowani kupowali na rynku wątpliwej jakości majtki z przemytu, bądź tkaninę na metry i szyli sobie sami.
Normalny
Choj wie jaka jest sasiedzka relacja, czy ten sasiad to naprawde dunczyk.
Ogarnijcie sie troche
źródło: comment_eSx4SjpP1l1lZWJhBxad5EaoEYzeSkQJ.jpg
Pobierz