Jak to jest być dyspozytorem idiotą
Gazeta.tv prezentuje: Pięcioletni Kuba Żurkiewicz z Namysłowa uratował swoją mamę podczas ataku epilepsji. Mały Kuba zadzwonił pod numer 999, żeby wezwać karetkę, ta dotarła na czas, a ratownicy udzielili niezbędnej pomocy.
- #
- #
- #
- #
- #
- 234
- Odpowiedz







Komentarze (234)
najlepsze
maly powinien dostac przynajmniej z kilogram landrynek. naprawde dzielny chlopak i zachowal sie bardzo dojrzale.
dziwie sie, ze dyspozytor nie ma wgladu w informacje dotyczeca zarejestrowaneo telefonu- adres czy nazwisko. po jaka cholere byly te cale rejestracje komorek? ze stacjonarnym powinno byc jeszcze latwiej.
Komentarz usunięty przez moderatora