„Do widzenia” po urlopie macierzyńskim. Zwolnienia z pracy nadal problemem...
Przed końcem macierzyńskiego składają wnioski o zmianę wymiaru etatu na 7/8. Po co? Żeby tuż po powrocie nie zobaczyć na swoim biurku wypowiedzenia. W internecie roi się od pytań, czy pracodawca ma do tego prawo, czy świeżo upieczone matki nie mają okresu ochronnego, czy mogą pójść ze...
Vader-Poland z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 493
- Odpowiedz
Komentarze (493)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Tylko dziękować losowi, że jako korpomatka trójki dzieci za każdym razem czekają na mnie z pracą i bez jednego jadowitego słowa wracam po macierzyńskich. Ostatnio poznałam korpomatkę piątki i też daje radę.
Oczywiście nie popieram L4 na drugi dzień po podpisaniu umowy, ale ogarnięcie się. Kto ma rodzić dzieci jak nie kobiety? Pewnie facet by siedział w robocie aż do porodu i tydzień po też byłby
Ale, raz znajoma dostała uop, potem na rok i potem na nieokreślony. Na l4 poszła dopiero w 6mcu.
Da się, tylko po co, skoro
@AKAPony: Pracownik, jak sama nazwa wskazuje, dostaje pieniądze za pracę. Temu który mu płaci one z nieba nie spadają.
Komentarz usunięty przez moderatora
a co innego jak się babeczka zatrudniła popracowała miesiąc i zwolnienie przyniosła i nie ma jej 2 lata...