@hao: Naprawdę wierzysz w to, że katolicy czują się bezkarni w popełnianiu zła bo zawsze mogą się po prostu wyspowiadać? To, co opisałeś, jest jednym z najcięższych grzechów. Żaden z porządnych katolików nie może wychodzić z założenia "A, najwyżej się wyspowiadam i spoko." Tak tylko wyjaśniam jedno z częstszych urojeń na temat katolików.
@hao: Aborcje z użyciem wziernika, generalnie jakichkolwiek narzędzi to archaizm jak trąd, nie dotyczy w ogóle współczesnych czasów, a nawet jeżeli to zazwyczaj niszowe sytuacje. Opisy aborcji z neta to zazwyczaj wymysły jakichś chorych p-----k, którym dziecko wypadło z wózka i teraz walczą o prawa embriona. Reasumując jak ktokolwiek usuwa ciąże to robi to do 12tyg i farmakologicznie, albo wcale, bo to NIEBEZPIECZNE i niedostępne w Polsce, najbliżej w Czechach,
@jamtojest: napisałeś, że aborcja w tak zaawansowanej ciąży jest niedopuszczalna. Jak rozumiem z powyższego wynika, że w mniej zaawansowanej jest etycznie dopuszczalna (a film tym samym jest manipulacją). Skoro wskazujesz zatem, że mniej zaawansowana ciąża nadaje się do usunięcia, to moje pytanie brzmi, o jakim stopniu zaawansowania mówisz.
@Gyal: Nie nazwą tego niedouczeni, nieświadomi albo zindoktrynowani więc mów za siebie. To nie jest właśnie subiektywne, proces rozmnażania nie zależy od czyiś poglądów.
@AZATEJDZ ta co dokonała aborcji "bo tak" to żadna matka. Normalna kobieta ma odruch chronienia swojego potomstwa. A co do słuszności dyskusji - sam zacząłeś.
@deathcoder: No tak. Jak płód zostaje odrzucony, z przyczyn naturalnych czy nie, to organizm się go pozbywa samoczynnie. Najwyraźniej ma na to wgrane gotowe "procedury" i nie trzeba z każdym poronieniem lecieć do doktora, żeby wyłyżeczkował resztki.
Jesli komentarze na wypoku to przekrój społeczeństwa.To nie dziwię się że od tylu lat jesteśmy j----i w dupę bez mydła.Katolicka indoktrynacja i debilizm aż bije po oczodołach.
Komentarze (294)
najlepsze
Tak tylko wyjaśniam jedno z częstszych urojeń na temat katolików.
@Gyal: Nie nazwą tego niedouczeni, nieświadomi albo zindoktrynowani więc mów za siebie. To nie jest właśnie subiektywne, proces rozmnażania nie zależy od czyiś poglądów.