"Sonda 2": Afera Autor pierwowzoru zarzuca TVP naruszenie praw autorskich
Oglądalność dwóch premierowych odcinków wyniosła około 1,13 mln osób. Sukces TVP może jednak zostać przyćmiony. Marek Siudym, występując jako jedyny żyjący autor "Sondy", pisze...
mumil z- #
- #
- #
- 185
Komentarze (185)
najlepsze
Natomiast prawa autorskie, co do których ma pretensję pan Siudym, ograniczają się tylko do poinformowania przez TVP, że współautorem i pomysłodawcą Sondy był pan Siudym. I nic więcej, chyba, że mają podpisaną jakąś umowę.
Po pierwsze zapewne chodzi o pieniądze a po drugie zapewne Siduym to przyjaciel Platformersów i Nowoczesnych.
Szkoda w ogóle strzępić ryja, chapeau bas za scenariusze Sondy ale skończ waść wstydu oszczędź.
W sumie aż dziwne, że obecni realizatorzy nie zwrócili się do Siudyma o wsparcie przy tworzeniu nowych odcinków. Nawet jeśli formalnie prawa do nazwy, formatu itp ma TVP, to współpraca ze współautorem "starej" Sondy lepiej pozwoliłaby Sondzie 2 wskoczyć w tory, po których pędziła Sonda.
Bo po
@animuss: pytanie, czy to dzisiaj miałoby rację bytu i byłoby oglądanie przez sporą ilość ludzi. Niestety, to jest wyznacznik "jakości" produktu i to oglądalność powoduje, że program zostaje, albo spada. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
TVP zwyczajnie skrewiła temat. Ten Pan nie ma prawa do pretensji o prawa autorskie, ale jak najbardziej ma o niszczenie swego dziedzictwa i pewnego symbolu jakości samej w sobie.
@lochfyne: Zagadnienie prawa autorskiego jest tutaj chyba trochę bardziej skomplikowane. W latach 70 i 80 tych do praw autorskich prawo podchodziło....nazwijmy to swobodnie. Pojęcia takie jak prawa majątkowe chyba nie istniało w prawie (mogę się mylić....)
Generalnie z utworami powstałymi w latach PRLu instytucje mają dużo problemów. Ciężko jest ustalić co i jak, bo w umowach pomiędzy np. instytucją a pracownikiem nie było zapisów o prawach majątkowych i autorskich. A
I ja się temu nie dziwie. Wystarczy porównać Alternatywy 4 i takie Dylematu 5.
Komentarz usunięty przez moderatora
Autorskie prawa niemajątkowe są niezbywalne. Inna sprawa, że chyba nie obejmują tego, czego chce autor (ale mógłby np. podać ich do sądu, gdyby puszczali stare odcinki ze zmianami w treści).
To co teraz się próbuje sprzedać pod znaną marką to nijak się ma do tego co serwowany w oryginalnym produkcie i o to chodzi. Wątpię, że chodzi o kasę...
xDDDD Skisłem. Koleś naprawdę ma problem z faktem, że "Gość Niedzielny" ma nad tym patronat. Ja w sumie to mam to w dupie, mimo że jestem ateistą. Program wszak nie jest zły. Raczej przeciętny. Zgadzam się, że prowadzący nie powala, ale teksty tego ziomka to jest czysty hejt, a nie konstruktywna krytyka.
Powinien to tagować #boldupy
W pełni racja, że przesadził, jak najbardziej coś go boli. To źle, taka krytyka zamiast być konstruktywna staje się destruktywna i Sondzie nie pomoże.
Co do GN to jest całkiem dobrym zbalansowanym źródłem informacji jak na medium katolickie. Powinien się cieszyć, że nowa Sonda ma źródła finansowania, ale niektórym antyklerykalizm robi wodę z mózgu i ta krytyka tak emocjonalna, facet pewnie postrzega to w kategorii bezczeszczenia osobistych świętości ;) Wojna
#niepopularnaopinia
Gratuluję. Taki niby oczytany, a odstawia tak płytkie manipulacje w dyskusji - czyli wycieczki osobiste, a przy okazji - chyba nie do końca wiedzieć czemu - jakiś dziwny atak na KK
Oczywiście teoretycznie mogło być tak, że umowa była jakoś inaczej skonstruowana, był np. zewnątrzną firmą producencką (choć to nie