Nie wiem czy to takie fajne, jak czytam takie historie to mi aż się zimno robi na myśl o tak beznadziejnym życiu, w którym chce się tylko zaj%$ać i o niczym innym się nie myśli, nawet o grze na ukochanym wiośle. Lubie czytać hyperreal, ale póki co nie mam ochoty na nic twardego.
@Twinkle: Możesz powiedzieć coś więcej? Kiedy umarł i co było bezpośrednim powodem? Ile koniec końców miał lat i w jakim był stanie przed śmiercią? Jego historię śledziło przez ponad 10 lat tysiące osób, setki z nich wciągnął w opioidy, ale spora część też całkowicie zrezygnowała z planów spróbowania tego syfu. Jeszcze dwa lata temu jak pisał ostatni post był na detoxie. Była nadzieja że inaczej sie to skończy, jednak kogo
Po półtorarocznym ciągu na alkoholu i MDMA pojawiły się u mnie straszne lęki.
Kodeina tę lęki usuwała. Tak to się zaczęło.
Jakby ktoś mnie zamknął w małym pomieszczeniu (...) to na pewno bym zaczął ćpać po zakończeniu takiego datoxu. Sama abstynencja nie daje trzeźwości. Droga do trzeźwości to ciężka praca.
Napisz książkę o sobie. Ciężka praca to na pewno, może uda Ci się jakoś powstrzymać chęć dalszego ćpania. W przypadku alkoholizmu jest się już przez całe życie alkoholikiem. Nawet po 30 latach bez picia po wypiciu paru głębszych nałóg wraca.. w twoim przypadku jest tak samo? A tak nawiasem mówiąc masz bardzo dobry język, wykorzystaj to :p Powodzenia
Zachęta? Pomyśl sobie, że musisz codziennie mieć 200 - 400 zł żeby móc wstać z łóżka i normalnie funkcjonować. Jeżeli nie weźmiesz będziesz w stanie agonalnym, niezdolnym włożyć spodnie. Jak weźmiesz będziesz czuł się normalnie, nie będzie zaj$!istej fazy, będzie normalność, za którą będziesz płacił wysoką cenę. Odstawić też się nie da, bo jesteś już emocjonalnym wrakiem niezdolnym odczuwać cokolwiek na trzeźwo.
myślałem że kodeina jest niewinna ale dobrze wiedzieć że uzależnianie od tego to straszny syf. miałem okazję poznać kiedyś jednego her-boja który już nie bierze powiem wam jedynie że nie wygadał za ciekawie. wyglądał na kogoś schorowanego i tego któremu brakuje zawsze złotówki .
Koda wkręca właśnie szybko, większość osób jest tego nieświadoma. Szczególnie Ci, którzy "stołują" się w aptekach, zaczyna się od benzy, aco aż w końcu sięga się po kodę. Od tej jednak można się uzależnić nawet po paru razach, co nie zmienia faktu, że jako dostępny narkotyk ma w sobie niesamowitą moc i to "coś" co przyciąga.
Kto mnie przekona ze marihuana jest lepsza od alkoholu? No, macie pole do popisu. Tylko ze chce widziec zródla. Dla mnie tylko jedno jest pewne - po alkoholu ludzie sa agresywni a po marihuanie nie.
Marihuana moze spowodowac ujawnienie zaburzen i chorob jak nerwica lekowa, depresje (co za tym idzie mysli i proby samobojcze szczegolnie na poczatku leczenia antydepresantami), schizofrenie itp. Zreszta lap poczytaj:
Komentarze (266)
najlepsze
Kodeina tę lęki usuwała. Tak to się zaczęło.
Jakby ktoś mnie zamknął w małym pomieszczeniu (...) to na pewno bym zaczął ćpać po zakończeniu takiego datoxu. Sama abstynencja nie daje trzeźwości. Droga do trzeźwości to ciężka praca.
kubako
Marihuana moze spowodowac ujawnienie zaburzen i chorob jak nerwica lekowa, depresje (co za tym idzie mysli i proby samobojcze szczegolnie na poczatku leczenia antydepresantami), schizofrenie itp. Zreszta lap poczytaj:
http://www.intus.ehost.pl/forum/viewtopic.php?t=153