Ten pan wysyłał kiedyś zawiadomienia do prokuratury za nazwanie go w jednym z postów "idiotą", ma w samochodzie zamontowany rejestrator którym filmuje innych kierowców, mnie groził kiedyś sądem w trakcie flejma na temat fotografii analogowej...
25 punktów karnych zarobił bo jeździ rozpadającą się Granadą w której nie działają hamulce i jeszcze jest dumny z tego, że "nie daje zarabiać na sobie serwisom".
Tez nie spodziewalem sie plaszczycy na wykopie. Swoja droga jak sie juz wrzuci tych 10 czy 20 glownych pieniaczy polskiego usenetu to czasem mozna poczytac dyskuje na naprawde wysokim poziomie.
Po stokroć pogratulować! W końcu ktoś kto udowodnił że da się dochodzić swoich praw, że można wygrać! Większość osób w takich sytuacjach, poza opowieściami przy piwie, nic z tym nie robi. A takim zachowaniem można, jak widać, zmienić wiele.
Usenet wbrew pozorom jest dość niewielką społecznością - zwłaszcza jeśli chodzi o osoby, które się regularnie udzielają. A akurat Płaszczyca i Radko do takich należą.
Mam świetny pomysł na oblanie egzaminatora (kat. B) - Załóżmy, że zrobiliśmy jakieś wymuszenie, które według nas nie było wymuszeniem, ale egzaminator się czepiał, że inny samochód musiał zwolnić kiedy przejeżdżaliśmy itp. tłumaczenia. Egzaminator oczywiście ostro hamuje i mówi, że zagrożenie dla brd, przesiadamy się. OK, teraz jedzie egzaminator, dojeżdża do skrzyżowania ( jest na podporządkowanej ) i chce szybko przejechać, bo samochód na drodze z pierwszeństwem jedzie wolniej . Wtedy my
Znajomy zdający w Bytomiu po przesiadce podkładał nogę pod sprzęgło i "ciągnął", tak aby nie dało się go wciskać. Egzaminator się wk%%$ił, mieli jakąś dłuższą pogawędkę. Na kolejnych egzaminach w jakiś dziwny sposób był udupiany kolejno na 5 oraz 12 minucie jazdy na mieście . Jeździć umiał bardzo dobrze, po zmianie ośrodka na katowicki zdał za pierwszym razem (w nowym ośrodku ;)). Ogólnie nie polecam walki z egzaminatorami w chamski sposób, niby
Bo to przez ten las zabudowany! Do pracy się spieszył, żeby pracować na podatki w naszym ukochanym kraju!
I coby nie było- wykopałem, bo ciekawi mnie postawa tego gościa. Normalny świętoszek. Panie kochany, trzeba nie mieć mózgu, żeby zap$###$!ać jadąc na "rezerwie" punktowej.
Ale jak ktoś pisał wyżej- skoro z niego taki mechanik i kierowca, co jeździ furą bez hamulców "bo taniej", to mnie chyba nic nie zdziwi.
Normalnie nie wpadłbym na pomysł obśmiewania kogoś za jeżdżenie złomem, ale akurat AP dorobił sobie do tej Granady ideologię mówiącą o tym, że nowe samochody trzeba co jakiś czas naprawiać w serwisie, a Granada będzie jeździć nawet jak jej koło odpadnie.
niedawno zdawalem, i zdalem za 1, jednakże słysząc opinie moich znajomych i sam opryskliwy i bezczelny stosunek do mnie - Bogu ducha winnego kursantowi, ktory musi sie jak przed krolem plaszczyc (sk!##iel nawet nie odpowiedzial na dzien dobry i zlosliwie niewyraznie mowil co mam robic) i to jeszcze w cholere za cala impreze placac! "Skandal, wstyd i oszustwo" jak mawial Maciej Stuhr parodiujac Kolonko;)
Kiedy ja zdawałem na prawko, na starych zasadach i po starych kosztach, to za piątym razem z kolei miałem taką oto sytuację: Egzaminator kazał mi zaparkować na jakimś osiedlu, zgasić silnik i zaciągnąć ręczny. Po czym wysiadł i nie było go 10 minut, a wrócił z naręczami papierów, jedząc kiełbasę ;]. Potem kazał mi wracać do ośrodka i całą drogę czytał coś w papierach, w ogóle nie zwracając na mnie uwagi. Ożywił
Tomasz Radko to zwykły użytkownik usenetu. Historia o MORD została wysłana na jedną z grup dyskusyjnych (nie mylić z forami) - pl.misc.samochody. Nic dziwnego, że przewijają się tam te same osoby.
Komentarze (94)
najlepsze
Ten pan wysyłał kiedyś zawiadomienia do prokuratury za nazwanie go w jednym z postów "idiotą", ma w samochodzie zamontowany rejestrator którym filmuje innych kierowców, mnie groził kiedyś sądem w trakcie flejma na temat fotografii analogowej...
25 punktów karnych zarobił bo jeździ rozpadającą się Granadą w której nie działają hamulce i jeszcze jest dumny z tego, że "nie daje zarabiać na sobie serwisom".
Sugeruję trzymać się
I coby nie było- wykopałem, bo ciekawi mnie postawa tego gościa. Normalny świętoszek. Panie kochany, trzeba nie mieć mózgu, żeby zap$###$!ać jadąc na "rezerwie" punktowej.
Ale jak ktoś pisał wyżej- skoro z niego taki mechanik i kierowca, co jeździ furą bez hamulców "bo taniej", to mnie chyba nic nie zdziwi.
Osobiście mam nadzieję, że
http://www.arbiter.pl/zdjecie/670
Normalnie nie wpadłbym na pomysł obśmiewania kogoś za jeżdżenie złomem, ale akurat AP dorobił sobie do tej Granady ideologię mówiącą o tym, że nowe samochody trzeba co jakiś czas naprawiać w serwisie, a Granada będzie jeździć nawet jak jej koło odpadnie.
egzaminator będzie teraz "reprezentował biedę".
trzeci post