Tak bywa, gdy czlowiek pierwszy raz w zyciu widzi autostrade. Cale zycie jezdzi tylko do sasiedniej wioski, do tesciow czy brata w niedziele, a tak to nawet nie uzywa samochodu. Raz postanowil skorzystac z autostrady, na jakies wesele czy pogrzeb, i jedzie przepisowa predkoscia. Niestety nie wie, ze jedzie pod prad i wydaje mu sie, ze wszystko jest dobrze. Takich ludzi jest jeszcze sporo...
@6a6b6c: ale jeżdżąc nawet do sąsiedniej wioski raczej taka osoba widziała znaki zakazu wjazdu, linie ciągłe itp. Zresztą wjazdy na autostradę od razu wymuszają określony kierunek jazdy.
a ja NIE rozumiem jak można być na tyle roztargnionym w danej chwili zeby wjechac pod prąd na AUTOSTRADĘ !! co wiecej jak można jechac jeszcze z taką predkością !?!?!?! -moim zdaniem za takie coś powinno iść się do aresztu na 72h za narażenie zycia innych + srogi mandat ,albo od razu prawo jazdy bye bye
Dożywotnio zabrać prawo jazdy bez możliwości wyrobienia kolejnego. Nie no to się kwalifikuje pod zagrożenie w ruchu lądowym O ile jestem w stanie zrozumieć w kilku procentach logikę ludzi którzy przegapili zjazd i cofają 100 metrów po awaryjnym(w niektórych krajach zjazdy są dosyć rzadkie, u nas to takiego problemu nie ma), to za coś takiego powinna być porządna kara.
@zadziora_pl: raczej nie wie, że jedzie pod prąd, więc pozostaje sama jazda 140 km/h - być może u nas jak ktoś słyszy 140 km/h to od razu ma przed oczami pogrzeb, ale 140 km/h na autostradzie to nie jest jakiś wielki wyczyn, no chyba, że jedzie się matizem, którym to też tyle jechałem na a4 :D
Komentarze (235)
najlepsze
Uwaga, na drodze A8 jeden idiota jedzie pod prąd.
Jeden? Ich są #!$%@? tysiące.
co wiecej jak można jechac jeszcze z taką predkością !?!?!?!
-moim zdaniem za takie coś powinno iść się do aresztu na 72h za narażenie zycia innych + srogi mandat ,albo od razu prawo jazdy bye bye
@Paralotnia: to się kiedyś nie zdziw
@iwadrian: chyba ujarany...
O ile jestem w stanie zrozumieć w kilku procentach logikę ludzi którzy przegapili zjazd i cofają 100 metrów po awaryjnym(w niektórych krajach zjazdy są dosyć rzadkie, u nas to takiego problemu nie ma), to za coś takiego powinna być porządna kara.
jakbym jechał 140 km/h pod prąd to też chyba bym nie miał czasu rozglądać się na boki ;)