ŚMIERĆ
Z logicznego punktu widzenia śmierć tak naprawdę nas nie dotyczy, co słusznie zauważył Epikur mówiąc: „Bo gdy my istniejemy, śmierć jest nieobecna, a gdy tylko śmierć się pojawi, wtedy nas już nie ma.”
Śmierć to tylko mentalna projekcja w umyśle, której cholernie boi się ego, czyli iluzoryczna konstrukcja stworzona przez społeczeństwo. Czy boisz się śmierci? ... A boisz się zasypiać? Wiesz co się dzieje z tobą podczas głębokiego snu? Twoje ego umiera. Czy coś cię wtedy boli, albo czujesz dyskomfort? A może jest ci nieprzyjemnie?
Jeśli dalej się boisz, zrób krótkie ćwiczenie; cofnij się w myślach 1000 lat. Czy wtedy istniałeś? Twój zaprogramowany przez naszą kulturę umysł podpowiada ci że nie (choć tak naprawdę nie wiadomo), więc skoro cię nie było, to nie mogłeś nic odczuwać – nie było żadnego dyskomfortu ani bólu, a tego boi się człowiek, nie śmierci.
Swoją drogą to bardzo ciekawe, że ludzie w naszej kulturze zastanawiają się co będzie po śmierci. Dlaczego nie zastanawiamy się co było z nami przed narodzinami? Ciekawe, prawda?
Słynny Filozof - Facebook
Komentarze (31)
najlepsze
Wiecznie