Dla mnie to tylko ból dupy. Polskiego emigranta boli to, że dostawałby więcej, gdyby nie wysoka podaż na rynku na którym się znajduje. Jak widać wykonuje on pracę, którą może wykonywać także byle "hapacz" z innego kraju i zamiast się przekwalifikować woli na nich zrzucać winę, że mało zarabia. Ma za złe komuś kto pojechał do pracy do Anglii z PL/Litwy czy skądkolwiek, że pracują po 100 godzin tygodniowo zarabiając za to
@episode: możliwe, ale jak była pierwsza fala emigranotw to on pewnie zrobił dokładnie to samo, dostał prace bo pracodawca wolal zaplacic mniej za tą samą prace gosciowi ze wschodu. Też był hapaczem
A ja znam jednego nap$??!?%acza - tu, w Polsce. Nap$??!?%acz nap$??!?%a często gęsto do 18 - 19, soboty i niedziele nap$??!?%ania w domu to norma a i jak trzeba ponap$??!?%ać to i w nocy nap$??!?%a. A przy tym nie wyciąga nawet średniej krajowej.
Nap$??!?%a bo... ma kredyt hipoteczny. No to nie ma przebacz, trzeba nap$??!?%ać.
I wszystko byłoby zupełnie w porządku, gdyby nie to, że przez nap$??!?%acza robotę stracił jeden normalny, bo
2 spojrzenia na sprawe. Pierwsze jest takie - nie podoba sie to do widzenia. Drugie jest inne - w UK prawie 2 lata siedzialem, ponad rok robilem w fabryce. Jest tak jak ten koles mowi. Banda nadgorliwych przyglupow nap??!$!?a ponad norme (tak jakby mieli miec za to wiecej placone), bo kolega pol roku temu dostal awans i juz nie robi przez agyncje!!!1111oneone!!!11 Przyklad numer jeden - imiona zmienie. jest fabryka w miejscowosci
@a-duRRud-a: Tutaj znowu jest ambient - dzwigaja od cholery worow z ziemniakami, zgrzewki wody etc. Podpisuja "kontrakt" z agencja na rok, wplacaja depozyt. Dostaja trzy do czterech dni w tygodniu po 8h, stawka £6.31/ph, presja i stres, normy nie do wyrobienia, kregoslupy tak bardzo zniszczone i zycie tak bardzo upodlone i godnosc podeptana.
To jest Jarek mój znajomy ma swój styl życia ogólnie jak sam mówi nie nadaje się do pracy obskoczył już wszystkie fabryki w rejonie country durham nie umie pracować w zespole a szkoda bo ogólnie to fajny gość .
koles ma racje 100 racji:) Sam robie w fabryce w UK . Jak zapytalem hapacza robiacego przez agencje czemu tyle #!$%@??(robil 7 dni w tygodniu pon-piatek po 8 czasem 12 i sobota/niedziela po 12) - odpowiedz byla jedna trzeba sie pokazac, zeby dostac kontrakt. TYlko, ze u mnie nie tylko polusy zap?@@##?aja angole tez jebia ile wlezie;) sajgon po prostu... tyle ze przyzwoicie placa to jedyny plus;)
a w Polsce to nie trzeba zap#?@@?!ać i kasa sama do ciebie przychodzi? Nie. Też ludzie robią po 12 godzin w hurtowni warzyw i owoców i to na czarno, ale kasa po tygodniu przynajmniej :)
Komentarze (22)
najlepsze
Nap$??!?%a bo... ma kredyt hipoteczny. No to nie ma przebacz, trzeba nap$??!?%ać.
I wszystko byłoby zupełnie w porządku, gdyby nie to, że przez nap$??!?%acza robotę stracił jeden normalny, bo
Autorze filmiku kim byłeś jak tam przyjechałeś ?? cwaniaczek jak cię boli to się zwolnij buraku.