Obie super, nie ma sensu się kłócić. Obie kultowe, obie wymagały super umiejętności, obie super w graniu, a jednocześnie obie całkowicie się różniące. Choć boty w Q3 były trudniejsze, nim pokonywałem boty nightmare na ich mapach minęło naprawdę sporo czasu, w UT najwyższy poziom był trudny, ale dało się z nimi grać nawet nie będąc bardzo dobrym.
@Pantokrator: ok, tylko boty w Q3 na Nightmare miały celność niemal 100% i dalej zachowywały się tak samo głupio. Q3, railGun w rękach bota i otwarta przestrzeń = śmierć.
W UT boty bardziej zachowywały się jak ludzie. Popełniały błędy, nawet na trudnym levelu ale do tego jeszcze się uczyły od gracza!
Z botami z UT przegrałem większość mojego czasu (rok '99 - '01 brak neta, mało kafejek) i były naprawdę lepsze
Komentujacy tutaj ludzie zapomnieli lub po prostu nie widze, ze quake 3 to gigant multiplayer na skale swiatowa, a nie tylko gra na lekcje informatyki! Coś czego nigdy nie slyszalem o UT.
Na QuakeCon, ESL, ESWC, IEM, CPL, DH i wiecej turniejow mozna bylo wygrac powyzej 50 tys. dolarow za 1 miejsce (Carmack nawet oddał swoje ferrari zwycięscy turnieju). Takie postacie jak fatal1ty stworzyly swoja fortune i marke na tej grze. Ta
@Diabl0: Do gry kompetytywnej nie. Co prawda grało się w PFLu i wbijało amfibią na dolince, a niemiaszki męczyły tego nieszczęsnego hexenkessela, ale jednak to nie ta kategoria gier. Nie śmiałbym przyrównywać tak przełomowego produktu jak Flashpoint do świetnie wykonanych, ale jednak pospolitych FPSów.
@sidhellfire: Sieksen kisiel. Wspaniała mapa, genialnie marginalizowała potencjał gry, ale jak się schowałeś za fontanną albo w prawym korytarzu od strony Amerykańców (ambona była i worek z piachem) - byłeś królem życia. Ja z kolei lubiłem mapki z CCLa oraz niektóre z ECLa - szczególnie "All along the watchtower".
Komentarze (269)
najlepsze
W UT boty bardziej zachowywały się jak ludzie. Popełniały błędy, nawet na trudnym levelu ale do tego jeszcze się uczyły od gracza!
Z botami z UT przegrałem większość mojego czasu (rok '99 - '01 brak neta, mało kafejek) i były naprawdę lepsze
Boty w Q3 grały strasznie w sumie schematycznie i wiem, że na Xaero było parę prostych trików. Jak się grało bez tych trików było ciężko.
Boty w UT grały jak ludzie i to było zarąbiste.
Godlike'i potrafiły dać strasznie w kość.
To czy UT czy Q3 - chyba już pozostaje kwestia gustu.
@kwaz1: q2dm1 THE EDGE !
Na QuakeCon, ESL, ESWC, IEM, CPL, DH i wiecej turniejow mozna bylo wygrac powyzej 50 tys. dolarow za 1 miejsce (Carmack nawet oddał swoje ferrari zwycięscy turnieju). Takie postacie jak fatal1ty stworzyly swoja fortune i marke na tej grze. Ta
@sidhellfire:
@TowarEksportowy:
PS. Jaki klan?