Uczą wkuwać, zamiast myśleć. Zobacz, jak szkoła zabija kreatywność dzieci

Schematyczne i zabijające kreatywność – tak wygląda wiele ćwiczeń w materiałach do nauki wczesnoszkolnej. Fatalnie wypada matematyka. Nauczyciele apelują, aby uniknąć tych błędów przy tworzeniu podręcznika przez MEN.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 98
Komentarze (98)
najlepsze
źródło: comment_Q1rI0oh8UYv8bcLzdhouvYPaDKLoDQIL.jpg
PobierzJa jednak najlepiej zapamiętałem moje liceum. To był prawdziwy gabinet osobliwości. Każdy jeden myśli, że jego przedmiot jest najważniejszy, wszyscy jak jęden mąż uważają się za cholera wie kogo (historyk byle
Co oczywiście nie zwalnia od unikania schematów.
Problem przede wszystkim tkwi właśnie w nauczycielach. Wielu nauczycieli i praktycznie wszyscy na których trafiałem podczas swojej edukacji, to osoby niekompetentne i nie nadające się do roli pedagoga. Z byciem nauczycielem jest trochę jak z prowadzeniem fundacji, czy byciem duchownym. To jest przede wszystkim misja i odpowiedzialność, a na szarym końcu zawód.
Jeśli o
Czemu takie Harvardy czy inne uczelnie są takie elitarne, a polskie Uniwersytety są tak
A moim zdaniem takie zadanie to robi więcej szkody niż pożytku. Matematyka i jej podobne od zawsze i na zawsze były przedmiotami ścisłymi i logicznymi. A takie zadanie wcale nie pobudza kreatywności, ale wypacza dziecięcą logikę. Później taki człowiek na każdym kroku będzie się dopatrywał jakiś ukrytych sensów i w momencie kiedy dostanie zadanie 2+2=? to powie, że
Ale jest z tym problem - do pracy trzeba myśleć. Pracę, przy której nie trzeba myśleć zrobią maszyny. Pół biedy, jeśli maszynę trzeba obsługiwać, ale coraz więcej maszyn działa bezobsługowo, albo ich obsługa jest zredukowana do minimum. Przykład? Samochód. Istnieją działające prototypy samochodów "bezzałogowych". Istnieją od niedawna, bo problem automatyzacji kierowania pojazdem w normalnym ruchu drogowym jest jednym z trudniejszych do maszynowej obsługi, o wiele prostsze jest sterowanie samolotem
Jest problem, potrzebni są ludzie do projektowania nowych maszyn i procesów maszynowych. A do tego potrzebna jest nie tylko mocna edukacja, ale jeszcze zasoby ludzkie - takie, które wykorzystają otrzymaną edukację i wyprodukują research. Państwo z kiepskim systemem edukacji będzie technologicznie (a tym samym produkcyjnie i ekonomicznie) zapóźnione względem innych. Przy odpowiednim poziomie zapóźnienia (obojętnie - edukacyjnego, technicznego czy ekonomicznego - efekt jest tożsamy) państwo traci suwerenność, co dla
"Wreszcie dotarłem do książki, w której było napisane: „Matematykę wykorzystuje się w
nauce na wiele sposobów. Damy wam przykład z astronomii, która jest nauką o gwiazdach”.
Przewracam
@Tremade: Ale jak się projektuje dom, to zaczyna się od dachu i stopniowo schodzi w dół. Dopiero w fazie wykonawczej robi się w odwrotnej kolejności.
@Tremade: Moja matematyczka ze szkoły średniej powtarzała zawsze: Każda droga, która prowadzi do celu, jest dobra..
I cóż, że
@thekes: To zdanie jest wewnętrznie sprzeczne.
@krzychol66: To dlatego
poza tym aby co tysięczny miał nobla to tysiąc osób na tysiąc musiałoby się zajmowąć nauką a reszta być dobrymi inżynierami
w tym ja - i ciekawe kto by kurna płytki układał, sprzątał,
Nie ma co uogólniać, w każdej szkole jest inaczej, a nawet w obrębie jednej nauczyciele mogą inaczej prowadzić lekcje. W moim przypadku - w podstawówce i gimnazjum wiekszość przedmiotów było prowadzonych beznadziejnie, w liceum zupełnie na odwrót.
Jeśli ktoś ma