Może dziwny jestem, ale tym filmikiem jakoś do mnie specjalnie nie trafia. Jasne, że fajnie wygląda, że można sobie coś tam poklikać i wiele rzeczy jest wbudowanych, ale mimo wszystko mam wrażenie, że całą ta prezentacja wygląda ciągle trochę jak Matlab lub inny ...lab.
Na filmie pokazane są jakieś fancy bajerki typu wklejasz 500 wartości i środowisko podpowiada ci co teoretycznie możesz z tym zrobić, nie jest natomiast pokazana jakaś złożona do
@Eoghan: Gdzieś jest optimum pomiędzy stopniem skomplikowana cegiełek języka a ich produktywnością, co powoduje, że język jest łatwy do nauczenia się, a jednocześnie jego stosowaniem można szybko dojść do wymiernych rezultatów. Sądzę, że język ten jest tak wysokopoziomowy, że dojście do jego efektywnego używania jest jak nauczenie się japońskiego.
Pomijam tu całkowicie aspekty wydajnościowe, przenośność i ew. wymagania dodatkowe (parser online na serwerze wolfram?).
@Nicolai: Całkiem dobre skojarzenie. Wolfram Alpha opiera się na Mathematice - pakiecie matematycznym od Wolframa. Główna różnica jest taka, że Wolfram Alpha potrafi tłumaczyć sobie język naturalny na kod taki jak na filmie. Mathematica zaś używa dokładnie takich ścisłych poleceń jak Wolfram Language, który, jak widać, ma być wypuszczony poza Mathematikę.
Co do porównania Mathematiki z Matlabem, to są dwie duże różnice. Mathematica jest symboliczna a Matlab numeryczny (w obu
@prusi: Zawsze był. To jednak jest nakładka na C, teraz już bardzo rozbudowana, ale jednak nakładka - a C już jest niskopoziomowy. Jeśli pominąć optymalizację, to jest tłumaczony na asembler praktycznie wyrażenie po wyrażeniu.
Z drugiej strony, C++ ma też konstrukcje wysokopoziomowe - ale raczej nie da się w nim pisać bez używania niskopoziomowości, np. wskaźników (tzn. bez tego jest się bardzo mocno ograniczonym). W C++11 są w standardzie sprytne
@masterdick: bo ciężko jest zastąpić programistów - ktoś to w końcu musi napisać w języku niższego poziomu. Oczywiście możemy dojść do takiego momentu, że 'pisanie' programów będzie polegało na ogólnym opisaniu co potrzebujemy, a komputery 'same' się zajmą budową odpowiedniego softu.
Tylko możemy stracić nad tym kontrolę, bo komputery będą tworzyły kolejne języki, kolejne generacje komputerów i człowiek nie będzie w stanie zrozumieć jak to wszystko działa - a kiedy
Komentarze (207)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ruin it.
9/10
Komentarz usunięty przez moderatora
Na filmie pokazane są jakieś fancy bajerki typu wklejasz 500 wartości i środowisko podpowiada ci co teoretycznie możesz z tym zrobić, nie jest natomiast pokazana jakaś złożona do
Pomijam tu całkowicie aspekty wydajnościowe, przenośność i ew. wymagania dodatkowe (parser online na serwerze wolfram?).
wolfram wolfram wolfram(wolfram wolfram, wolfram *wolfram[]) {
wolfram wolfram;
wolfram(wolfram=wolfram;
#wolfram
Co do porównania Mathematiki z Matlabem, to są dwie duże różnice. Mathematica jest symboliczna a Matlab numeryczny (w obu
Z drugiej strony, C++ ma też konstrukcje wysokopoziomowe - ale raczej nie da się w nim pisać bez używania niskopoziomowości, np. wskaźników (tzn. bez tego jest się bardzo mocno ograniczonym). W C++11 są w standardzie sprytne
Tylko możemy stracić nad tym kontrolę, bo komputery będą tworzyły kolejne języki, kolejne generacje komputerów i człowiek nie będzie w stanie zrozumieć jak to wszystko działa - a kiedy