Słyszałem kiedyś świetną historię, a jej końcówka była taka:
Dwa starsze małżeństwa z Polski pojechały sobie nad Adriatyk. Pierwsza część historii jest związana z podróżą, a nie ze szczęką, więc ją pominę.
Kiedy dotarli na miejsce, rozpakowali się i pobiegli wykąpać się w morzu. Tak szaleli, że jeden z panów zgubił w wodzie sztuczną szczękę, której nie mógł znaleźć mimo, że stało się to blisko brzegu.
Pamiętam jak chyba w 4 klasie podstawówki poznawaliśmy równania z dwiema niewiadomymi. Nauczycielka pokazywała jak je rozwiązywać, jak robić wykresy, a ja siedziałem z otwartą gębą i podziwiałem jakie niesamowite możliwości daje matematyka.
Kolega stwierdził, że "Zasadniczo to ten język ma ten sam problem co wyszukiwarka WolframAlpha. Rozwiązuje problemy, które autor sobie sam wymyślił." - generalnie uważam, że jest to bardzo trafne stwierdzenie ;)
@koniczynek: miałeś kiedyś chociażby matematykę na poziomie wyższym niż licealnym? WolframAlpha byłby twoim niezastapionym pomocnikiem, ratującym twój tyłek od oblania egzaminów. Co do języka, przykładowo Matlab jest bardzo popularnym (nawet gdzieniegdzie obowiązkowym) narzędziem dla studentów fizyki, chemii itd. Wyobraź sobie jak bardzo szybko może iść rozwiązywanie rożnych problemów używając tego typu narzędzi. To nie te czasy, ze siedzi sie z kartka papieru, ołówkiem, kalkulatorem żeby zweryfikowac jakaś tam teorie. kolega może
@Balon: Rzeczywiście pakiety do przeprowadzania obliczeń symbolicznych to bardzo przydatne narzędzia. Jednak wypadałoby najpierw opanować teorię z odpowiedniego działu matematyki wyższej zanim się zaczniemy posługiwać takimi pakietami jak Maple,Matlab,Mathematica czy WolframAlpha. Dostępność tych narzędzi nigdy nie powinna być wymówką do lenistwa intelektualnego. Inaczej te narzędzia zmienią się w tzw. "czarne pudełka" działające na zasadzie "magii" dla niedouczonego użytkownika.
Komentarze (207)
najlepsze
Słyszałem kiedyś świetną historię, a jej końcówka była taka:
Dwa starsze małżeństwa z Polski pojechały sobie nad Adriatyk. Pierwsza część historii jest związana z podróżą, a nie ze szczęką, więc ją pominę.
Kiedy dotarli na miejsce, rozpakowali się i pobiegli wykąpać się w morzu. Tak szaleli, że jeden z panów zgubił w wodzie sztuczną szczękę, której nie mógł znaleźć mimo, że stało się to blisko brzegu.
#define SYMBOL void*
Nie neguję ale z prezentacji wywnioskowałem tylko tyle, że to język funkcyjny (co się chwali) i że ma dużą "bibliotekę standardową".
#coolstory mode on
Pamiętam jak chyba w 4 klasie podstawówki poznawaliśmy równania z dwiema niewiadomymi. Nauczycielka pokazywała jak je rozwiązywać, jak robić wykresy, a ja siedziałem z otwartą gębą i podziwiałem jakie niesamowite możliwości daje matematyka.
Ten filmik dał mi podobne odczucie.
Dziękuję
Komentarz usunięty przez moderatora
Wszyscy nisko-poziomowcy obrażeni na świat:)
Tak. Darmowa wersja beta języka jest dostępna dla posiadaczy RaspberryPi.