@SebusPL: Dokładnie. Wiem jak wygląda produkcja mleka i wołowiny w Polskich realiach i coś takiego jak tam widzę to jest istna patologia. W oborach stosuje się specjalne szczotki do masowania krówek, bo szczęśliwa krowa, to krowa która daje więcej mleka. W Polsce ciężko o większe grunty pod uprawę, więc nie idzie się w masówkę, a w wydajność. Co do bicia cieląt: każde cielę jest na wagę złota, bo w ciąża
@dwiqpl: Widziałeś w ogóle ten film? Ja widziałem jak się traktuje zwierzęta na tym filmie i jak postępują z nimi normalni ludzie i nie dostrzegam w tym żadnych zbieżności.
@sonnor: ja pracowałem jako informatyk w firmie produkującej mięso do kebaba i wcale nie lepiej, choć problem trochę innej kategorii. Co prawda mięso trafiało tam już gotowe ale w biurze miałem co chwila araba (dużo arabów w tym pracuje) z pytaniami "czemu moja komputer nie dziala", "maszyna solom duzo - ustaw!" itd.
Jak ktoś bez powodu wyżywa się na małym cielaku (tak jakby z nim walczył) jak było to pokazane w 7 minucie, to raczej nie jest to człowiek do końca zrównoważony psychicznie. To co nas różni od zwierząt to empatia i świadomość. Zabijanie zwierząt jest w porządku, jeśli nikt specjalnie ich nie torturuje, bo skoro ktoś robi to specjalnie, to nie jest to według mnie normalny człowiek, tylko ktoś kto ma pewne problemy
@wildhoney: Nie będę się sprzeczał z żadnym wegetarianinem, bo to jak przekonanie katolika że Boga nie ma. Wyraziłem swoją opinię, która pokrywa się poniekąd z opinią wegetarian. Równie dobrze możemy jeść jakąś papkę z tym co trzeba jeść każdego dnia w idealnej porcji, ale jedzenie też ma być przyjemne, stąd ludzie sięgają po coś dobrego, nie koniecznie zdrowego.
@wildhoney: Widzisz, sądząc po tonie jesteś wegetarianinem i od razu osądzasz mnie, że jestem be bo lubię jeść mięso. To tak jakby jakiś katolik mówił, że jestem be bo nie wierzę w Boga. Każdy ma inny światopogląd i należy to szanować (jeśli tylko nie krzywdzimy innego człowieka). Nie podoba mi się natomiast tak okrutne traktowanie zwierząt i trzymanie ich w takich warunkach. Dlatego np. jajka kupuje od znajomego, gdzie wiem,
pochodze z mazur, dokladnie w wioski pod mikolajkami, pare lat temu mielismy wszystko, i kury i gesi i kunie. krowka stala zawsze doslownie przed drzwiami frontowymi, idac do szkoly zawsze ja glaskalem i ona sie cieszyla. ale powiem wam teraz ze polakowi nic sie nie oplaca trzymac. p[rzyjezdzaja urzedasy i chca zeby budowac dla nich specjalne klatki o takich i takich wymiarach. no to ty mowilismy ze po co mamy wydawac kase
Ten film to zwykła propaganda - godna samego gebelsa, wycinek jakiś scen nie wiadomo skąd. Nie wiem gdzie to było kręcone, ale na pewno nie w dużych polskich ubojniach skąd pochodzi 99% mięsa zjadanego przez nasz naród. Byłem w trzech, widziałem jak to się robi, i nie ma to nic wspólnego z tym co jest pokazane na filmie. Za takie traktowanie zwierząt są solidne kary i nikt nie będzie ryzykować.
Jeśli producent tego mięska, które okleili, nie ma nic wspólnego z takimi działaniami, to powinien im wytoczyć proces i domagać się wysokiego odszkodowania.
@wildhoney: Widzę kolego, że zupełnie nie rozumiesz. W Polsce są dziesiątki rzeźni. W ogromnej większości zwierzęta są traktowane humanitarnie i uśmiercane bez maltretowania. Przypadki łamania takich przepisów są rzadkie i liczone pewnie w promilach ogółu. Rzeźnie jak i zakłady przemysłowe produkujące żywność są bardzo skrupulatnie kontrolowane, a wymogi, które muszą spełnić są ogromne. Nie wierzysz? - sprawdź sobie jakie warunki i jakie dokumenty trzeba mieć, aby otworzyć najprostszą ubojnie. To,
nie dostrzegam celu tak złego traktowania/znęcania się nad tymi zwierzętami. jaką oni z tego mają korzyść? chyba tylko tyle, że pracownicy mogą się poznęcać bo przecież w ten sposób ci producenci tylko tracą, takie metody są nieefektywne, niewydajne, nieekonomiczne. czy naprawdę opłaca im się tak z nimi postępować?! szczególnie w przypadku młodych zwierząt (kurcząt, cieląt, prosiąt) które w ten sposób doznają przecież trwałego zniszczenia zdrowia i chorują co znacząco obniża potem jakość
nie dostrzegam celu tak złego traktowania/znęcania się nad tymi zwierzętami. jaką oni z tego mają korzyść? chyba tylko tyle, że pracownicy mogą się poznęcać bo przecież w ten sposób ci producenci tylko tracą, takie metody są nieefektywne, niewydajne, nieekonomiczne. czy naprawdę opłaca im się tak z nimi postępować?
@quake1050: Wszystkie odchyły na etapie chowu/hodowli są oczywiście nieopłacalne. Ktoś ma po prostu bardzo c!$!!wych pracowników. Część metod uśmiercania jest podyktowana jakąś
@wildhoney: A jak żyjesz? Mieszkasz w norze w ziemi, owinięty w siano czy lianę? Człowieku, zastanów się ile rzeczy w twoim otoczeniu jest pochodzenia zwierzęcego, wtedy pogadamy.
Może na sałatę należy przyklejać informację że rośliny też czują ból? I to jest jeszcze bardziej tragiczne niż młoda cielęcinka na talerzu, bo przecież zjadasz rośliny na SUROWO!!! MAtkoboskoi, na zywca to bym jednak krowy nie zjadł...i kto tu jest bardziej bezlitosny...
@Fundinmotion: reagują na bodźce, ale nie mają układu nerwowego, a takie p!#???@enie, że magicznie czują ból świadczy o głupocie używającego go. nie wiem o co chodzi wojującym mięsożercom, ja jakoś jem mięso i nie spinam dupy na każdym kroku ani nie patrze w talerz wegetarianom. nie wiem czy to od internetu wam tak odbija, że zawsze pojawi się pacan z tekstem "SAŁATA TEŻ CIERPI, Wp%?$%@@AJMY KAMIENIE".
Komentarze (379)
najlepsze
Zasadniczo ludzie powinni wiedzieć co jedzą.
Wegetarianie jak
Np bażant. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu obecny w każdym gospodarsdwie - obecnie praktycznie nie
1.Świnie
Za kampanię reklamową niezgodną z założeniami producenta, jak i również za straty jakie może ona wywołać u niego
Sklep może również wytoczyć proces za robienie reklamy która nie jest przez sieć zatwierdzona.
@quake1050: Wszystkie odchyły na etapie chowu/hodowli są oczywiście nieopłacalne. Ktoś ma po prostu bardzo c!$!!wych pracowników. Część metod uśmiercania jest podyktowana jakąś
@muslimhater:
Może na sałatę należy przyklejać informację że rośliny też czują ból? I to jest jeszcze bardziej tragiczne niż młoda cielęcinka na talerzu, bo przecież zjadasz rośliny na SUROWO!!! MAtkoboskoi, na zywca to bym jednak krowy nie zjadł...i kto tu jest bardziej bezlitosny...