Wpis z mikrobloga

mirki, przyjechałem ze #studbaza #akademik do domu na #weekend i myślałem sobie - super fajnie, nie ma to jak na chacie, w końcu odpocznę sobie od tego zgiełku miasta(szczególnie, że za ludźmi nie przepadam bo jestem typem samotnika)

a tu gówno dupa i kamieni kupa

od jakoś dwóch tygodni jak jestem na weekendy w domu to ogarnia mnie uczucie niepokoju, zdenerwowania tak jakby za chwilę miało się coś stać, irytuje mnie fakt że za ścianą są inni ludzie, że wbijają do pokoju i nie dają mi świętego spokoju(choć właściwie to mam spokój cały czas)

czuję się w moim pokoju jak nie u siebie, nie potrafię się odprężyć, odpocząć

nawet słuchanie ulubionej muzyki co kocham robić jest jakoś "poza mną" - niby sobie leci a nie potrafię się na niej skupić i brać z niej przyjemności, co chwilę gapię się na drzwi jakby miało wpaść zomo z pałami i wytłuc wszystkich domowników

ktoś tak ma, ktoś tak miał? zaczyna mnie ta cała sytuacja irytować

#kiciochpyta #gorzkiezale #przemyslenia #dom #fobiaspam #psychologia #comijest ##!$%@?
  • 16
@Kammil: dzięki za zawołanie - sam nie wiem bo w piątek laborki z organicznej od rana :D

jak dam radę to możliwe, że wpadnę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

trzeba dać jakoś znać z wyprzedzeniem, czy po prostu się wbija?
@Kammil: w sumie to jest 5 minut od mojego akademika xd

a propos towarzystwa, impreza tylko dla wykopów/mirków czy można ze sobą przyprowadzić towarzysza/towarzyszkę?