Wpis z mikrobloga

O #!$%@?łe ale inba mi się przypomniała. Jakiś czas temu byłem na domówce i stężenie studentów śmieszków wynosiło mniej więcej 40 na 40m2. Jakaś stara baba drze się że zadzwoni na milicje ale zabawa trwa w najlepsze. W końcu ktoś dzwoni do drzwi znajomy wziął flaszkę żeby przywitać nowych studentów śmieszków lecz po otwarciu usłyszł:

-Dobry wieczór młodszy aspirant Janusz Pawlacz poprosimy 5dowodów będzie 500zł za zakłócanie ciszy nocnej

Nagle jakaś pijana loszka zaczyna krzyczeć:

-Mój ojciec jest komendantem już tutaj #!$%@? nie pracujecie!

Wszyscy łącznie ze mną zrobili minę #!$%@?ła.png

-Pani dowód poprosimy!

Policjant ogląda dowód i po chwili mówi:

-To może jednak pouczenie wystarczy

Jak to dobrze mieć w towarzystwie wpływowych ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#policja #coolstory #truestory #heheszki
  • 40
@RunningMan: @motyw:

czyli podsumujmy:

- robicie chlew taki że ludzie nie mogą wytrzymać

- ktoś w końcu dzwoni na policję

- każecie #!$%@?ć policji bo "wy wiecie kim jest mój ojciec?!" #bekazpodludzi

towarzystwie wpływowych ludzi


bardzo wpływowych, niech ci jeszcze załatwią używaną oponę od Stara albo choinkę o zapachu kokosowym do malucha.

czasem słyszę o takich akcjach i mam wrażenie że temu krajowi wcale nie tak daleko do
@ButtHurtAlert

Inna sprawa że osiedlowe monitoringi często przesadzają.


jasne że przesadzają, sam miałem bardzo upierdliwego sąsiada który jest byłym policjantem i o 21:59 już bagiety czekały przed wejściem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Rozumiem że za Twoich czasów studenty śmieszki zamiast balować chodzili na apel jasnogórski? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@RunningMan: tu nie chodzi o sam fakt imprezy tylko o takie wieśniackie podejście kim
@Jofridd:

Zresztą nigdy nie spotkałam się z mandatem 500 złotych na imprezie, o ile nie było jakiejś chorej inby. U nas jak głośno by nie było dostawaliśmy tylko pouczenia, żeby być trochę ciszej.


Generalnie to nie rozumiem jak można dostać jakiekolwiek mandat. Policji na imprezach się zwyczajnie nie otwiera drzwi, po paru minutach sobie idą.
@lerner: najbardziej niesamowite?

Wpis podczłowieka dostał 700 plusów i masa osób go zapewne popiera/uważa, że to zabawna sytuacja.

Moim zdaniem ta sytuacja była raczej przerażająca, bo pokazała, że w tym kraju prawo gówno znaczy, liczy się tylko stołek.

Swoją drogą, fajne zaufanie mają podwładni do tego komendanta. A przez "fajne" rozumiem: żadne. Totalny brak wiary w uczciwość i normalność przełożonego, za to silne przekonanie, że to mściwy #!$%@?, który też ma