Aktywne Wpisy
IdillaMZ +419
Prosta odpowiedź dlaczego Kaczyński tak Tuska nienawidzi. Dorobiliśmy się szefa, który przywrócił u naszych partnerów nadzieje, że z Polską nie tylko będzie można rozmawiać, ale że Polska wraca do prowadzenia jakiejkolwiek polityki w Europie.
Atawizmy Kaczynskiego w praktyce osłabialy jedność Europy w konfrontacji z Rosja, ponieważ Polska zamiast działać na rzecz wypracowania jakiegoś wspólnego mianownika w Europie, ograniczała się do szczekania na większych, formułowania wszystkich tych chorych bredni wobec UE, Francji i
Atawizmy Kaczynskiego w praktyce osłabialy jedność Europy w konfrontacji z Rosja, ponieważ Polska zamiast działać na rzecz wypracowania jakiegoś wspólnego mianownika w Europie, ograniczała się do szczekania na większych, formułowania wszystkich tych chorych bredni wobec UE, Francji i
Kempes +85
Z ostatniego tygodnia:
1. "Tato nie wraca" - Teatr WARSawy, monodram (Przegląd/Festiwal Monodramu)
Bardzo wewnętrzny, bardzo indywidualny, emocjonalny, rozdzierający, gorzki. Pełen samotności, żalu, próby rozliczenia, rozgrzeszenia. Prób zrozumienia, autoterapii, zapomnienia.
Czekałam kilka miesięcy na ten spektakl, mógł być totalnie rozdzierający albo żałośnie zmarnowany. Był zdecydowanie bolesny. Doprowadzał do śmiechu, do łez. Obudził poczucie wspólnoty, współczucia, żalu.
Ważna rzecz: aktorka przeżywa trochę swoją historię, widać ogromne przeżywanie, swoiste wzruszenie, roztrzęsienie.
Co się dzieje na scenie? Nieobecny od lat ojciec wraca. Burzy idealny porządek, przypomina sobie o ojcostwie, pojawia się i niszczy konstruowaną przez lata samodzielność, samowystarczalność, niezależniość, siłę i zapomnienie. Więcej nic. Cytat: "Jaki byś był, gdybyś był". Odsyłam do wywiadu z aktorką w Wysokich Obcasach (Google;).
2. "Nasza klasa. Historia w XIV lekcjach" - Teatr Dramatyczny, Warszawa
Na podstawie dramatu Tadeusza Słobodzianka pod tym samym tytułem (laureata Literackiej Nagrody Nike 2011 właśnie za "Naszą klasę", pierwszy w historii nagrodzony dramat)
Cóż mówić, gęsty od problemów, od historii, od losów, od martyrologii i od porządków społeczno-politycznych. Od śmierci Piłsudskiego, przez komunistów, nazistów, znowu komunistów, wolną Polskę aż do nowego tysiąclecia. Od szkolnej klasy, różnic ekonomicznych, rozwarstwienia społecznego po awanse społeczne i potęgę emigracji. Od polskiej wsi po New York czy Izrael. Od żydokomuny, przez partyjnych, młynarzy, konfidentów, rabinów. A w samym centrum, jako główny punkt - Jedwabne. Przemilczane, zakłamane, ujawnione, nagłośnione i różnicujące.
Świetna obsada, nawet fizjonomie w punkt. Zabiegi formalne - zejścia aktorów ze sceny (śmierci), zmiany porządków politycznych (krzyż/swastyka/sierp i młot). Dobrze zrealizowany tekst, jednostajnie napięte widowisko. Trudne pytanie o losy Polski, o poczucie tożsamości, o narodowość. Gorzkie zagmatwanie, trudna historia, dyskusja o mentalności.
Oba spektakle - zdecydowanie warto. Aczkolwiek każda dla trochę innego widza.
#teatr #dramat #nike #literackanagrodanike #nagrodanike #literatura #ojciec #tata #kultura #sztuka #jedwabne #judaica #zydzi #historia #ojcostwo #monodram #takiezycietojalubie