Kolejny raz przez przypadek trafiłam do #teatr na #monodram i tym razem jestem pozytywnie zaskoczona.
Maciej Wojtyszko >>> Bóg, ja i pieniądze - Scena Miniatura w Krakowie.
Trochę wesoła, trochę smutna opowieść o wielkiej miłości, która może zdarzyć się zawsze… Bohaterkę, Marię, spotykamy podczas robienia codziennych zakupów. Ta banalna z pozoru sytuacja okazuje się początkiem fascynujących i poruszających zwierzeń dojrzałej kobiety, która jest równocześnie naiwna i mądra, zagubiona i bohaterska, zwykła i
98-2=96 #100wizytwteatrze

Z ostatniego tygodnia:

1. "Tato nie wraca" - Teatr WARSawy, monodram (Przegląd/Festiwal Monodramu)

Bardzo wewnętrzny, bardzo indywidualny, emocjonalny, rozdzierający, gorzki. Pełen samotności, żalu, próby rozliczenia, rozgrzeszenia. Prób zrozumienia, autoterapii, zapomnienia.

Czekałam kilka miesięcy na ten spektakl, mógł być totalnie rozdzierający albo żałośnie zmarnowany. Był zdecydowanie bolesny. Doprowadzał do śmiechu, do łez. Obudził poczucie wspólnoty, współczucia, żalu.

Ważna rzecz: aktorka przeżywa trochę swoją historię, widać ogromne przeżywanie, swoiste wzruszenie, roztrzęsienie.

Co
#teatr #sztuka #monodram #warszawa #bosak

Byłem wczoraj w teatrze na Rachatłukum: http://www.teatrstudio.pl/spektakle/43,rachat%C5%82ukum/

Mam bardzo mieszane uczucia, ogólnie bardzo wulgarny spektakl, pewne fragmenty wręcz niesmaczne, lecz jeśli się spojrzy na sztukę jako na całość to jej ocena rośnie bardzo mocno.

Najlepszy cytat (przytaczam z pamięci) :

I jej ojciec lubił siadać przy oknie w czasie burzy i mówił:

Ale zła pogoda,

zupełnie jak ludzie.