Aktywne Wpisy
WielkiNos +519
Kobieta pracuje w domu i cały dzień wyje jej nad głową pies sąsiadów. W komentarzach psiarze sugerują, że jest się złym człowiekiem jeśli takie coś przeszkadza. Proponowane są rozwiązania odbierające komfort i czas narzekającej kobiecie - zatyczki do uszu, psychiatra, zostanie wyprowadzaczem psów sąsiada. Na koniec kobieta zostaje wyzwana od idiotek, które powinno się utylizować za czepianie się psa.
#psiarze #bekazpodludzi #patologia #wtf #dogpill #bekazrozowychpaskow #bambinizm
#psiarze #bekazpodludzi #patologia #wtf #dogpill #bekazrozowychpaskow #bambinizm
analboss +203
#januszebiznesu #rolnictwo #przedsiebiorczosc #podatki #gospodarka
Rolnik:
- Majątek warty kilka milionów, sprzęty za kilkaset tysięcy
- Najchętniej przy zbiorach płaciłby Ukraińcom 10pln na godzinę na czarno
- Nie płaci podatku dochodowego
- Nie płaci ZUSu a śmieszny KRUS w wysokości 150pln miesięcznie
= Biedny i pokrzywdzony, od lat tylko dopłaca do interesu
Przedsiębiorca:
- Majątek to parę maszyn w leasingu i panamerka pod halą
- Daje zatrudnienie ludziom i grzecznie płaci swoim
Rolnik:
- Majątek warty kilka milionów, sprzęty za kilkaset tysięcy
- Najchętniej przy zbiorach płaciłby Ukraińcom 10pln na godzinę na czarno
- Nie płaci podatku dochodowego
- Nie płaci ZUSu a śmieszny KRUS w wysokości 150pln miesięcznie
= Biedny i pokrzywdzony, od lat tylko dopłaca do interesu
Przedsiębiorca:
- Majątek to parę maszyn w leasingu i panamerka pod halą
- Daje zatrudnienie ludziom i grzecznie płaci swoim
piątek
Niemieckie samoloty zarzucają ulotki wzywające ludność do opuszczenia miasta. Ultimatum pozostaje bez echa.
Rozpoczęła się Rzeź Ochoty. Między 4 a 25 sierpnia Niemcy wymordowali ponad 10 tysięcy jej mieszkańców - mężczyzn, kobiet i dzieci. Około 10 rano oddziały z RONA (kolaboranci rosyjscy) rozpoczęły serię morderstw, gwałtów i rabunków na ludności cywilnej z ul. Opaczewskiej. Luźne grupy RONA wpadały do mieszkań, wyrzucając lokatorów, strzelając do starców lub ociągających się z opuszczeniem lokalu. Wększość budynków ul. Opaczewskiej w tym dniu spłonęła. W dniach 4 i 5 sierpnia ludzi mordowano także w pobliskich ogródkach działkowych, a do piwnic okolicznych domów, w których ukrywali się ludzie, wrzucano granaty.
4 i 5 sierpnia zginęli również lokatorzy domów: Grójecka 20B (160 ofiar), Grójecka 24 (około 40 ofiar), Grójecka 62 i Grójecka 81 (kilkanaście ofiar). Zabijano głównie młodych mężczyzn podejrzewanych o udział w Powstaniu. Około 70 mieszkańców domu przy ul. Grójeckiej 104 zabito, wrzucając granaty do piwnicy, w której się ukrywali.
Pod koniec dnia Niemcy utworzyli przy ul. Grójeckiej 95 na tzw. Zieleniaku obóz dla polskiej ludności wypędzanej z Warszawy. Był to zwykły plac targowy, otoczony murem. Budki dozorców zamieniono na wartownie. Nie było tam żadnych urządzeń sanitarnych ani ujęć wody. Bandyci z RONA oczywiście nie zawracali sobie głowy dostarczaniem żywności uwięzionym. W kolejnych dniach w tym właśnie miejscu miejscu doszło do masowych mordów, gwałtów i rabunków.
Podczas ataku na powstańczą redutę w budynku Monopolu Tytoniowego na Ochocie, niemieccy policjanci wykorzystali grupę cywilów jako żywą osłonę. Wielu zakładników zginęło w krzyżowym ogniu, część zdołała uciec na tereny kontrolowane przez powstańców.
Wiosna 1945, ekshumacja ofiar mordów na Ochocie: http://bi.gazeta.pl/im/2e/bf/da/z14335790Q,W-1945-r--w-Warszawie-zwloki-odnajdowano-w-piwnica.jpg
Żołnierze RONA w Warszawie w 1944 roku: http://img.sadistic.pl/pics/12026da92df2.jpg
- relacja Jerzego Jankowskiego, 12 lat
- Aleksandra Kreczkiewicz, świadek masakry przy wiadukcie na ul Górczewskiej
4 sierpnia rozgrywa się także pierwszy epizod Rzezi Woli. Za masakry odpowiedzialni byli głównie zbrodniarze z Brygady SS Dirlewanger. Atak był szokiem dla cywilów na Woli; gdy się zaczął, początkowo naprawdę myśleli, że zwiastuje on początek sowieckiej ofensywy. Wszystko szybko się wyjaśniło i przerażeni mieszkańcy obserwowali, jak dom po domu jest okrążany i niszczony. Pierwsze egzekucje miały miejsce na trenie fabryki Kazimierza Franaszka oraz przy wiadukcie kolejowym na ul. Górczewskiej.
Ludność cywilna biegnąca ulicami Woli: http://histmag.org/grafika/articles8/wola/Bundesarchiv_Bild_101I-695-0412-15_min_555x366.jpg
Ludność cywilna Woli prowadzona ulicą Wolską, przypuszczalnie w pierwszych dniach sierpnia: http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/720/0/newsweek/634793671535930000.jpg
- relacja Jadwigi Szczęścik-Peruckiej (świadek masakry na ul. Olesińskiej)
W zajętych przez okupanta kwartałach Mokotowa trwa mordowanie ludności cywilnej. Na ulicy Olesińskiej Niemcy wybijają granatami ok. 200 mieszkańców spędzonych uprzednio do piwnic.
Trwały egzekucje w więzieniu Stauferkaserne. Tego dnia Niemcy na chybił trafił wybrali spośród więźniów około 45 mężczyzn, których następnie wyprowadzili partiami po 15 i rozstrzelali poza terenem koszar. Wśród zabitych znajdował się prawosławny pop, któremu SS-mani kazali śpiewać przed rozstrzelaniem. Zwłoki pogrzebano na terenie położonego naprzeciwko Stauferkaserne więzienia mokotowskiego.
#rzezwarszawy1944 #powstaniewarszawskie #historia #warszawa
- Tadeusz Jarosz, głównodowodzący pocztą