Niezależnie od tego czy wypadek czy brawura, filmu nie usuwać i zostawić ku przestrodze dla tych co się wymądrzają, że Śnieżka to taki pagórek i jak tam w ogóle można sobie krzywdę zrobić.
Oni nie spadli wchodząc Drugą Jubileuszową (zamkniętą zimą) jak niektórzy twierdzili. Spadli z tego punktu widokowego. Najpierw jeden, po kilkunastu sekundach drugi. Film ze znaleziska jest obcięty - nie widać pierwszego gościa.
@Aerin: tam jest tylko niewysoki murek. Zimą to nieistotne przy warstwie śniegu. Nie zdziwiłoby mnie gdyby to była wina lodu i podmuchu wiatru. Kto był na Śnieżce wie jak tam może wiać (z tego co pamiętam najbardziej wietrzne miejsce w Europie).
Wczoraj, 30 stycznia ratownicy Grupy Karkonoskiej GOPR prowadzili akcję ratunkową na północnych zboczach Śnieżki, w rejonie tak zwanej Rynny Śmierci. O godzinie 14.10 ratownik dyżurny otrzymał zgłoszenie o wypadku - osunięciu się grupki turystów w dół zbocza w kierunku Kotła Łomniczki. Do akcji został zadysponowany zespół 8 ratowników pełniących dyżur w stacji ratunkowej w Karpaczu. Ze zgłoszenia wypadku nie wynikało jasno ile osób uległo wypadkowi i do czasu zakończenia działań tej informacji nie można było potwierdzić. Na miejscu zdarzenia ratownicy ostatecznie odnaleźli ciała dwóch osób, które poniosły śmierć w wyniku upadku z około 900 metrów. Osoby te spadły z samego szczytu Śnieżki do dna Kotła Łomniczki. Teren został dokładnie przeszukany i wykluczono udział w zdarzeniu dodatkowych osób. Osoby, które uległy śmiertelnemu wypadkowi to obywatele Polscy, mężczyźni w wieku 23 oraz 47 lat. Ciała zostały wydobyte z dna kotła technikami linowymi, a następnie przetransportowane do Karpacza. Akcja ratunkowa zakończyła się o godzinie 21:30, brało w niej udział 22 ratowników GOPR, 4 ratowników Horská služba Krkonoše / Czech Mountain Rescue z Czech, 1 śmigłowiec Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz 2 Czeskie Śmigłowce. Pomocy dla GOPR udzieliła także Karpacz Ski Arena , udostępniając ratrak do transportu kolejnych ratowników pod Dom Śląski.
@peposlaw: brak informacji jak byli wyposażeni, pokazywali w TV typa w różowych New balansach bez raczków, na Snieżce pełno takich ludzi trzymających się kurczowo łańcuchów i pełzających na kolanach.
nagrywający mówi w liczbie mnogiej, czyli już jeden wcześniej poleciał dlatego pewnie zaczął nagrywać. W sumie dobre wideo i powino się pokazywać, że ginie się w głupi sposób i w panice. bo to chyba spadający krzyczy ludzie...
@paliwoda: i co?? spuściłes się??? q rwa typie naprawdę jesteś takim zjebem?!? twoje wpisy to jedne wielkie g---o i spam i ciągłe poprawianie innych, Je bany NAZI Grammer!! Walisz sobie kapucyna jak tak spamujesz?! j a pie rd ole i Ty jesteś Bordo?!? nie dziwię się że ten portal szoruje po dnie!
@JaroSubaru82: To jakiś frustrat zapluty. Jest tak skupiony na tym żeby komuś przysrać i wytknąć głupotę, że nie raz i nie dwa tak się zapędzi, że nawet nie widzi że sam głupoty wypisuje. Szkoda na niego czasu.
@mangahelper oni jechali 400 metrów w dół z dużą prędkością. Lód, wystające kamienie. Oni zsunęli się po zaśnieżonym gołoborzu, więc można sobie wyobrazić co się z nimi stało.
Bez szans na ratunek. Kiedyś poślizgnąłem się na mokrych liściach i zjechałem 10m, na szczęście przed śmiercią uratowało mnie drzewo, bo spadłbym około 15m na skały, a co dopiero zamarznięty, lodowaty śnieg, skały, prędkość.
Ofiary się nie znały, a spadły w odstępie kilkunastu sekund. Albo byla jakaś odwilż od słońca, a potem nagle chwycił mróz i wszystko oblodziło, albo ten drugi widział spadajacego i chciał mu pomóc i za szybko i za daleko podszedł. PS Jak już się poślizgniesz, to w tamtym miejscu to już pozamiatane. Musieliby mieć w ręce czekan i od razu szczęśliwie trafić. W linku miejsca upadków oraz droga spadania obu https://www.facebook.com/share/p/tiuSdZc4RuTbWQ4e/
Komentarze (189)
najlepsze
@podbial: nie jestem zwolennikiem przemocy, ale solidna lepa na ten pusty łeb by ci nie zaszkodziła.
O godzinie 14.10 ratownik dyżurny otrzymał zgłoszenie o wypadku - osunięciu się grupki turystów w dół zbocza w kierunku Kotła Łomniczki. Do akcji został zadysponowany zespół 8 ratowników pełniących dyżur w stacji ratunkowej w Karpaczu.
Ze zgłoszenia wypadku nie wynikało jasno ile osób uległo wypadkowi i do czasu zakończenia działań tej informacji nie można było potwierdzić.
Na miejscu zdarzenia ratownicy ostatecznie odnaleźli ciała dwóch osób, które poniosły śmierć w wyniku upadku z około 900 metrów. Osoby te spadły z samego szczytu Śnieżki do dna Kotła Łomniczki. Teren został dokładnie przeszukany i wykluczono udział w zdarzeniu dodatkowych osób.
Osoby, które uległy śmiertelnemu wypadkowi to obywatele Polscy, mężczyźni w wieku 23 oraz 47 lat.
Ciała zostały wydobyte z dna kotła technikami linowymi, a następnie przetransportowane do Karpacza. Akcja ratunkowa zakończyła się o godzinie 21:30, brało w niej udział 22 ratowników GOPR, 4 ratowników Horská služba Krkonoše / Czech Mountain Rescue z Czech, 1 śmigłowiec Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz 2 Czeskie Śmigłowce. Pomocy dla GOPR udzieliła także Karpacz Ski Arena , udostępniając ratrak do transportu kolejnych ratowników pod Dom Śląski.
~Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta
W linku miejsca upadków oraz droga spadania obu
https://www.facebook.com/share/p/tiuSdZc4RuTbWQ4e/