Wpis z mikrobloga

@pestki_z_dyni: Moja przestała się fochać jak zobaczyła, że mam w dupie jej fochy i to na mnie nie działa, wytłumaczyłem jej że takiego zachowania nie toleruję bo brakuje w tym jakiejkolwiek logiki (podczas rozmowy prawie zerwaliśmy bo ja oczywiście nerwus straszny jestem) ale teraz już jest dobrze i nie ma fochów :) a jeśli jakiś się pojawi to po minucie znika.

O takich rzeczach trzeba z #rozowypasek porozmawiać
  • Odpowiedz
@pestki_z_dyni: mi samej sie takie cos jeszcze zdarza (kiedyś często, ale związek dojrzał i ja również. wystarczy jedna, dwie rozmowy i jest rozwiązanie), ale i tak jestem swiadoma, że w------m się o byle głupote, wiec foch ustaje po minucie, bo w porę sama się opamiętuje. Jeśli twój różowy jest tego świadomy to warto porozmawiać o co konkretnie jej chodzi (bo zwykle taki foch ma drugie dno #logikarozowychpaskow)
  • Odpowiedz