Wpis z mikrobloga

Kurcze Mirki, mam zagwozdkę. Wczoraj dziewczyna powiedziała mi, że chyba z nami koniec itd. Potem zaprosiła mnie do siebie "na rozmowę", co wyglądało mniej więcej tak: normalna rozmowa, jak zwykle, pójście do sklepu po jedzenie, powrót, zjedzenie, położenie się razem do łóżka, przytulanie, pocałunki, leżenie, ona rozważanie decyzji, płacz, rano również jak zwykle, tylko wszystko w atmosferze wielkiego smutku. //Nie mogłem zastosować się do rad @Krs90 bo sama zaczynała całować.//

Dopiero co pisała, że ma psychomachię co do tego wyboru, a teraz mówi o oddawaniu moich rzeczy, a jako powód tego wszystkiego stawia to, że za dużo analizuje własne emocje.

O co w tym chodzi?

#friendzone #chybafriendzone #zwiazki #falszywyrozowypasek
  • 33
@mariankawula1: zawalcz o nią jeśli kochasz ale tylko po to żeby nie zastanawiać się przez długi czas, że może to była ta jedyna, że może nie zrobiłeś wszystkiego żeby coś z tym zrobić. Jeśli nie spodziewasz się takich wyrzutów, nie kochasz, wiesz, że będzie kolejna to rzuć to w #!$%@? i się nie męcz.
@poebalo: Tylko, że często po takim związku jak we wpisie zostają wyrzuty sumienia, że nie walczyło się dostatecznie dużo dla tej osoby, że może to z nią byłbym szczęśliwszy gdybym coś tam zrobił i ciężko później ocenić kolejne dziewczyny, patrzy się przez pryzmat tej "idealnej" byłej dla której mogłeś zrobić coś więcej bo rzuciła cię z takiego i takiego powodu dlatego zawsze polecam żeby ktoś w takiej sytuacji powalczył, pomęczył się,
Po takim szoku człowiek szybciej się #!$%@?, szybciej znajduje nową i szybciej nie porównuje dziewczyn do byłej i szybciej widzi, że z nową jest równie szczęśliwy albo i bardziej ;)


@Simonini: właśnie o to chodzi, nie ma się co na siłę umartwiać, życie jest tylko jedno i nie warto inwestować swoich uczuć w związek bez przyszłości.