Wpis z mikrobloga

Jeszcze co do stupek to ja jak miałem 5 lat to mieszkałem w jednym domu z ciotkami co miały 20 i 23 lata. Ładne d--y. I już wtedy mnie podniecały stopy. Pamiętam takie różne sytuacje. Na przykład jak chodziły boso i wyszły z pokoju to jak debil wąchałem to miejsce w nadziei że coś poczuję. Albo kiedyś spałem z bratem z jedną z ciotek i poszedłem do kibla, jak wróciłem yo położyłem się w "nogach" i wąchałem jej girę. Latem jak leżała jedna z nich na kocu na trawniku to prosiłem żeby zrobiła mi "samolot" czyli taka zabawa że mnie podnosi stopami w górę trzymając za ręce. To ja jak najczęściej szukałem kontaktu ze st00pkami. Inna ciotka z kolei leżała na brzuchu i się opalała a ja siedziałem na ławce obok i se zerkałem co chwilę na st00pki. Było też oczywiście wąchanie klapek, cóż za rozkosz dla jego.

W gimnazjum z kolei podkradałem buty z szafek dziewczyn. Była taka jedna krasz mega ładna i stupki 10/10, rok młodsza. To się zakradłem raz i wziąłem jej trampki. Cóż za piękny zapach. Chcialem to powtórzyć ale już do końca roku półka była zamknięta na klucz :( Na szczęście na koniec roku była otwarta. To był dzień sportu, czerwiec, już prawie koniec szkoły. Wszyscy na orliku a jak pyk wziąłem buta pod koszulkę, wybiegłem na górę i trzepalem kapucyna wąchając trampka. Ten zapach to już było nie do opisania.

Ale jak przez cały rok ta półka była zamknięta no to brałem buty takiej koleżanki z klasy. Łojezusie kochany czasem se przypomnę ten zapach to matko święta. W sumie ukradłem tego buta i musiała kupić nowe trampki. Trzymałem go pod szafą w pokoju z pół roku. Piękne czasy se dla jego.

Polowałem na buty takiej mega ładnej dziewczyny też z klasy ale zamykała szafkę każdego jednego dnia :( kiedyś widziałem w szatni jak ściąga bialutką skarpetkę do połowy i nie miała nawet suchej pięty tylko taka gladziutka. Ehhh

Teraz kolieżanki do siostry przychodzą to czasem jak idą na górę to korzystam z butów bożych.

#przegryw
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach