Wpis z mikrobloga

Robię remont domu, w tym nową kotłownię od zera. Ściany w pomieszczeniu były skute do cegły i będę tam robić zabudowę (piwnica była pogłębiana, odsadzka fundamentu będzie wystawać ponad posadzkę w niektórych miejscach, więc na ścianach nośnychchcę zrobić nową zabudowę w linii odsadzki, a nie tynkować ścianę; reszta będzie tynkowana).

Z takich czy innych względów nie mam i nie będę jeszcze przez chwilę mieć tynków, ale będę mieć zaraz zrobione posadzki i chciałbym odpalić ogrzewanie podłogowe, muszę więc przygotować narożnik pomieszczenia na kotłownię, ale bez kompletnego wykańczania reszty pomieszczenia. Zamierzam tam zrobić dosłownie 3 metry bieżące zabudowy na taką wysokość, żeby dało się powiesić kocioł i bufor 100L, czyli pewnie 1.8m albo coś koło tego (wyżej są jeszcze rury starej instalacji, które będą później demontowane, ale póki co przeszkadzają), więc to takie absolutnie minimalne wykończenie - trochę "rzeźba", ale niestety niezbędna.

Tu pojawia się pytanie: mam obawy, czy płyty gk, nawet te zielone, nie wciągną mi w przyszłości wody z tynków - słuszna obawa? Jeśli tak, to jak to lepiej zrobić? Płyta budowlana? Glassroc?

I z innej beczki: czy zabudowa na profilach UD50 i dokręcenie pomiędzy nie kawałka płyty OSB w miejscach gdzie będzie wisieć piec i bufor to wystarczające wzmocnienie? Czy lepiej dać tam jakieś profile stalowe na przykład?

Podwójne płytowanie odpada, bo - jak już pisałem - będę zabudowywać tylko kawałek ściany, więc nie mam za bardzo jak tego zrobić, żeby te płyty się sensownie "nachodziły".

Rozważałem kotwienie się do ściany z cegły za zabudową, ale ona trochę się "sypie" przy wierceniu, więc nie wiem, czy nie to lepsze rozwiązanie, nawet jakbym tam dał kotwę chemiczną.

#budujzwykopem #remontujzwykopem
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Djelon Dwa główne powody. Pierwszy wyjaśniłem wyżej:

piwnica była pogłębiana, odsadzka fundamentu będzie wystawać ponad posadzkę w niektórych miejscach, więc na ścianach nośnychchcę zrobić nową zabudowę w linii odsadzki, a nie tynkować ścianę


Nie chcę mieć "stopnia" przy posadzce wystającego na ok. 8 cm wzdłuż całej ściany, tylko wolę się zrównać z odsadzką i mieć jedną powierzchnię ściany :-)
  • Odpowiedz