Wpis z mikrobloga

@KamilAmrah: Kiedyś w podstawówce koleżanka poprosiła żebym jej złamał rękę, i podzieli się odszkodowaniem po połowie bo potrzebowała trochę kasy. Wziąłem jej rękę wsadziłem między drzwi i futrynę, trzasnąłem i po krzyku XD Dostała 700zl na tamte czasy to kupa siana, mój ojciec tyle w elektrociepłowni zarabiał. Podzieliła się równiutko, każdy zadowolony XD
Toporkiem to może nie ale kubkiem myślę że bym mógł ci trzasnąć XD
  • Odpowiedz