Wpis z mikrobloga

Pamiętacie sprawę z "incydentem" w IKEI?

Ja pamiętam, że jak tylko coś się pojawiło, to Berkowicz zaczął zaciekle łapać się wszelkich innych tematów, licząc że sprawę zakopie pod innymi pierdołami i szybko ludzie zapomną. Ale zanim mu się to udało, to zdążyło wyjść że chłop jednak zwyczajnie ukradł. Nawet mandat przyjął, co tylko potwierdza, że to była kradzież i przestaje dziwić, że próbował to zamieść pod dywan.

Teraz nastąpiła kolejna poważniejsza sprawa nie tylko dla Berkowicza, ale i dla jego kolegów z partii. I tutaj też cała już konfederacja o wszystkim innym tylko nie o tym. Tak jakby znowu chcieli przykryć tę sprawę. Tak się zastanawiam, że sprawa z ikeą, to nie był swego rodzaju test, mający na celu sprawdzić jak to wyjdzie. I być może sondaże dzięki temu podskoczyły. Więc nie zdziwiłbym się jakby poszli teraz w coś konkretniejszego, żeby jeszcze bardziej podbić poparcie, nawet kosztem... no właśnie, jakim kosztem.

Nie mówię, że to oni. Nie sugeruję nawet. Ale jest to zastanawiające. Nikt inny bardziej by na tym nie skorzystał. A już pokazali że prawo nie ma dla nich większego znaczenia, jeśli chodzi o łapanie poparcia. Proszę, nie pozwólcie żeby ta sprawa ucichła, dopóki jednoznacznie się nie wyjaśni co ma z tym wspólnego Konfederacja, lub jej posłowie.

#konfederacja #ukraina #rosja #wojna #polityka
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Niebadzsmokiem: jedynie Konfederacją i Kreml zyskali na tym ataku terrorystycznym na terenie Polski. Nic nie sugeruje ale sprawa wygląda aż nadto jednoznacznie. Warto zauważyć jak bardzo skoordynowane były wypowiedzi Berkwicza i Pieskowa w internecie. No ale obawiam się, że media głównego nurtu będą starały się wyciszyć sprawę.
  • Odpowiedz