[mahoone]

Właśnie obejrzałem najnowszy odcinek i od razu wielki szacun do HRówy. Zdemaskowała podstępnego męża, który jak i tak się wszyscy domyślali - robił wszystko na pokaz a i jeszcze kazał jej to robić.

Podejrzewam że laska pogadała z siostrą, potem z psiapsiółkami z pracy i zrozumiała że koleś jest do wyjaśnienia i spalenia przed kamerami. Bardzo dobrze.

Laweciarz swoim zachowaniem utwierdził tylko publikę w przekonaniu że jest prostakiem i burakiem. Musiał mieć ‘kolegę’ ze sobą bo wiedział że Kaja znowu by go zezłomowała.

W końcu coś się dzieje :)
#slubodpierwszegowejrzenia

[rybsonk]

Podejrzewam że laska pogadała z siostrą, potem z psiapsiółkami z pracy i zrozumiała że koleś jest do wyjaśnienia i spalenia przed kamerami. Bardzo dobrze.

@mahoone: brakowało mi tylko żeby zaczął do niej szeptać przez zaciśnięte zęby coś w stylu "co ty robisz, zrujnujesz mi wizerunek" xD

[MonsieurLaBoule]

@mahoone: Kaja i Laweciarz są bardzo źle dobrani, ja po części rozumiem i identyfikuję się z Laweciarzem, bo mnie przebywanie z takimi ludźmi jak Kaja ekstremalnie wyczerpuje i po pewnym czasie miałbym już serio dość

[joanna_555]

@MonsieurLaBoule: dlatego tak bardzo zdania sa podzielone na ich temat. Bo i jedno i drugie jest irytujace inaczej jedni bardziej to przetrawia inni tamto. I tez do przedostatniego odcinka szkoda mi bylo laweciarza bo takiej baby bym nie wytrzymala a teraz wszystko mi jedno oboje tak samo ciężcy do życia

[zdzijak]

@MonsieurLaBoule mam dokładnie tak samo. Koleś jest sztywny strasznie i bierze do siebie prawie wszystko. Ona ma energię raczej pozytywną, niemniej japa jej sie nie zamyka i można się zmęczyć szybko

[xenux]

@MonsieurLaBoule: @zdzijak Dużo gada i najgorsze jest to, że zawsze się do czegoś p----------a. Ja wiem, że to często są żarty, ale na dłuższą metę można ochujeć. Laweciarz jest tragiczny, ale momentami jednak imponuje mi jego spokój. Czasami mam wrażenie, że sam dużo gorzej bym zniósł gadki Kai.