Aktywne Wpisy

tesknilam_ +33
Nauczyciele często powtarzali, że w dorosłym życiu będzie nam brakować szkoły i życia bez obowiązków. No i tak powiem szczerze, że już to dorosłe życie, mimo że trudne, jest i tak lepsze dla mnie niż katorga którą przeżywałam w podstawówce czy w LO.
Sztuczne znajomości, codzienny stres którego nie umiem porównać do żadnego innego, prac domowe, no i wiek, w którym inaczej postrzega się rzeczywistość. A Wy jak macie z tym? #
Sztuczne znajomości, codzienny stres którego nie umiem porównać do żadnego innego, prac domowe, no i wiek, w którym inaczej postrzega się rzeczywistość. A Wy jak macie z tym? #

ogurkiszony75 +65
źródło: temp_file6364110403219876580
Pobierz




Ale nie. My w Polsce mamy zjebów, którzy witają ludzi murem, podejrzliwością i bredniami z Facebooka. Tylko dlatego, że jeszcze dobrze nie mówią po polsku albo mają choć trochę ciemniejszą skórę. Nie dadzą im szansy się zintegrować — wolą opluć, zanim tamci otworzą usta. To polityka, bo strachem najłatwiej manipulować i mobilizować debili.
A potem będziemy „zaskoczeni”, że przybysze stworzą własne zamknięte światy. Swoiste getta.
Nie dla zabawy. Z przymusu. Z odrzucenia.
A w gettach?
Nie ma integracji.
Jest gniew.
Jest frustracja.
Jest radykalizacja.
I nie, to nie „oni” stworzą problem.
To my.
To my tworzymy środowisko, w którym bycie „obcym” oznacza bycie celem.
To my nakarmimy się nieuzasadnionym strachem.
A potem zdziwimy się, kiedy znów zapuka… nie grzecznie, tylko wtedy już pięścią.
Nie chcecie mieć problemu z imigrantami? To przestańcie k---a ich wytykać palcami, bo czy tego chcecie, czy nie, są nam zwyczajnie potrzebni. No, chyba że chcecie podnieść wiek emerytalny w Polsce do 90 roku życia. Wtedy imigranci faktycznie potrzebni nie będą.