Wpis z mikrobloga

#przegryw to koniec.
Mam chyba schizofrenię
Coraz częściej łapie się na tym że gadam do siebie ,czasami czuję na sobie dotyk ,odwracam się tam nikogo nie ma ,słyszę czasem gdy ktoś mnie woła (to akurat mam od dawna)
Dziś rano ktoś jakby mnie obudził , szturchając. To staje się coraz częstsze. A najgorsze to napady takiego uczucia że jestem obserwowany.
Ale do lekarza nie pójdę bo jak na głupia depresję trzymali mnie kilka MSC w psychiatryku to jak im opowiem o tym to mnie nigdy nie wypuszczą.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TencoPrzegral: moze byc zwykla nerwica. Tez czasem cos wydaje mi sie, ze slyszalem/ciezko potwierdzic bo nie ma nikogo w poblizu zazwyczaj xD
No ale jak sie czujesz w tym niepewnie/niepokoi Cie to to skontaktuj sie z lekarzem. Aczkolwiek nie brzmi jak schizofrenia.
  • Odpowiedz
@TencoPrzegral te szturchanie, szczególnie budzenie, to możliwie efekt uboczny ssri. myślę nie do przejmowania się. związane z paraliżami sennymi, takimi sprawami. ale sam stres też powoduje takie objawy

także chyba jeszcze się nie sypiesz ( )
  • Odpowiedz