Wpis z mikrobloga

#przegryw

jestem juz po 30, i mimo przegrywu, braku prawa jazdy, pracy, wyksztalcenie gimnazjalne, i nigdy nie spalem z dziewczyna, jestem prawiczkiem, kazda mnie olala dla innego. choroby psychiczne, pobyt w psychiatryku, depresja, bipolarka, schizofrenia paranoidalna, zaburzenia psychoteczne, prawdopodobnie PDST. nie mam pieniedzy, jestem splukanym biedakiem...

to on malego dzieciaka lubilem sluchac muzyki i zaczalem grac na perkusji bardzo wczesnie, jak mialem 9 lat dostalem pierwszy zestaw i chodzilem na lekcje do szkoly muzycznej, i dzisiaj duzo trenuje perkusje i chodze grac na zywo muze i ludziom sie bardzo podoba i sie jaraja, FAK

wczoraj bylem w lokalu i caly byl wypchany ludzmi, a ja siedzialem za zestawem perkusyjnym i gralem, i bardzo dobre show podobno zapodalem.

Tak sie ciesze, ze gralem na instrumencie przez cale zycie, mimo tych nieszczesc, to muzyka i gierki komputerowe zawsze byly przy mnie xD i ze perkusisci sa doceniani w spoleczenstwie, bo inaczej bylbym wyrzutkiem, i prawdopodobnie umarlbym gdzies w lesie w odosobnieniu, a tak to mam po co zyc, zeby grac muze

no i plywam na basenie duzo ostatnio, i fajnie mi miesnie na calym ciele rosna, ale na bycie zawodowym plywakiem juz za pozno... mimo ze moge plywac bez przerwy przez godzine lub dwie, to jednak jesli chodzi o granie na perkusji jest jeszcze jakas nadzieja, ze dzieki temu uda mi sie wyjsc z tego marazmu i przegrywu... Odzyskalem wiare w siebie i swoje mozliwosci xD. Czuje, ze jeszcze kiedys moge byc szczesliwy.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach