Wpis z mikrobloga

co po 30 latach życia mogę polecić najbardziej dla drugiego człowieka, jeśli chodzi i takie życie społeczne? oddawaj krew regularnie - otrzymaj książeczkę honorowego dawcy krwi. To jest po prostu gamechanger. Wszyscy wiemy jak zakorkowana jest nasza służba zdrowia, ile trzeba czekać w kolejne na wizytę do specjalisty na NFZ. Jak nie chcesz czekać, wystarczy wydać kilka stów prywatnie za badanie, później kolejne za wizytę do lekarza diagnosty z wynikami/specjalisty. No kosztuje to swoje. To samo można zrobić na NFZ, ale bez kolejki. Mój przykład. Kuło mnie czasami serce, idę do rodzinnego, skierowanie do kardiologa, telefon, mam książeczkę krwiodawcy i termin w następnym tygodniu. Do dentysty? tak samo. Pomijam już też inne bonusy w postaci darmowych przejazdów autobusowych(dla kogoś bez samochodu, w mieście), gdzie oszczędzam 100zł miesięcznie na bilecie. Do tego przychodzisz do lekarza, gdzie jest 20 osób w kolejce, nie musisz siedzieć 1,5h. Idź oddaj krew, serio. Ileś tam litrów wydaje się bardzo dużo, ale regularne oddawanie krwi na prawdę oddaje. W sumie najlepszą decyzją w moim życiu, obiektywnie mówiąc, było regularnie oddawanie krwi. Jak człowiek widzi korzyści (w wieku 30 lat), to co będzie jak będę starszy? Jeszcze bardziej mi się przyda, a dostać się do lekarza będzie jeszcze trudniej. polecam z całego serduszka
#krew #niepopularnaopinia
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach