Wpis z mikrobloga

@alaskanskismok: to są Bieszczady, jest jesień, w całym kraju przymrozki już były, więc możliwe jest wszystko. Ubierz się normalnie jak w góry jesienią i już ¯\(ツ)/¯ Bieszczady są cudne podczas jesieni, może niekoniecznie Tarnicą, bo jest zawalona ludźmi, ale ogólnie.
  • Odpowiedz
@alaskanskismok: rzuć okiem na jakąś grupę bieszczadową na FB, ludzie wrzucają bieżące relacje więc widać jaka pogoda. A na parę dni do przodu nie ma większego sensu sprawdzać, bo inaczej to wygląda na dole a inaczej na górze.
  • Odpowiedz
może niekoniecznie Tarnicą, bo jest zawalona ludźmi, ale ogólnie.


@kasiknocheinmal: wybieram się w Bieszczady w weekend 11. listopada. Plan i termin spontaniczny, po prostu tak się wylosowało, w dodatku pierwszy raz tam będę, więc wybacz głupie pytanie, ale czy mogą być tłumy?
  • Odpowiedz
@Majku_: powiem tak, Tarnicy unikam konsekwentnie, jest najbardziej znana, rozreklamowana, ma te schody z barierkami, no wszystko, co generuje tłum. Dziwne będzie jeśli w długi weekend podczas kolorków na drzewach, nie będzie ludzi.
Nie wiem na ile chcesz konkretnie wchodzić tam, a na ile pochodzić po pagórkach. Osobiście za jeden z ładniejszych szlaków uważam ten zielony idąc Działem z Rawek do Wetliny. Do tego Smerek, Połoniny i Dwernik Kamień.
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: dzięki za objaśnienie :)
Co do celów, to sama Tarnica nie jest koniecznością - interesują mnie przede wszystkim pagórki, przestrzeń i święty spokój. Jeśli na Tarnicy na to ostatnie nie ma co liczyć, to spoko, może być co innego. Będę tam pełne dwa dni, więc niewiele, w dodatku listopad to krótkie dni, więc tym gorzej, ale myślałem właśnie o Tarnicy czerwonym szlakiem od Ustrzyk Górnych i Połoninie Wetlińskiej albo
  • Odpowiedz